Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@?ło dzisiaj w robocie u mnie to śmichu-chichu normalnie :)

Idę do działu kadr i płac. Dwa komputery przy jednym siedzi pani i kogoś obsługuje, drugi komputer wolny.

- Proszę poczekać, koleżanka zaraz przyjdzie - powiedziała ta, która była.

- Ok - odpowiedziałem, usiadłem sobie i obczajam otoczenie. Obczajam też tą panią, i co widzę? Na plakietce z nazwiskiem, którą miała przypiętą do ubrania, widnieje "Monika Cebula". Od razu włączył mi się mirkostyle i wewnętrznie beka na całego xD Następna pewnie na nazwisko ma Rogal, hehe, itd. Na szczęście nie było po mnie widać, że śmiechłem.

W końcu przychodzi ta nieobecna i ofc pierwsze co to patrzę na nazwisko a tam... "Karolina Śmieszek" xD Jak nie #!$%@?ę salwy śmiechu, ryj czerwony, ledwo oddech łapię. Nikt nie wie o co chodzi, patrzą się jak na nienormalnego. Powoli się uspokajam. Niby wesoła atmosfera, ale na szybko kombinuję jak tu usprawiedliwić swoje zachowanie. Na szczęście pani Śmieszek chyba zauważyła, że patrzyłem na plakietkę, (przynajmniej po części) załapała o co chodzi i jako pierwsza sympatycznie powiedziała

- No chyba muszę w końcu zmienić to nazwisko bo wszystkich rozbawia, chociaż Pana to jakoś wyjątkowo mocno :)

- A no przepraszam, hehe jakiś taki wesoły dzisiaj jestem i nie mogłem się powstrzymać - odpowiedziałem.

I tak oto w śmieszkowej atmosferze załatwiliśmy sprawę :) Kierowca autobusu nie widział całej sytuacji ale chyba klaskał.

#realstory #coolrealstory #smieszki #smieszkowanie
  • 4