Wpis z mikrobloga

Book of the Boba Fett to tak naprawdę Star Wars: Dune
Zamiast stworzyć dobra, nową narracje weź książkę której ekranizacja była pół roku wcześniej w kinie.
- Paul i Boba urodzili się na "wodnych" światach (o czym i jeden i drugi mówi)
- Spice Must Flow
- Paul jeździł na wielkim potworze, Boba też
- I jeden i drugi związał się z "ludźmi pustyni"
- Scena z żniwiarką i czerwiem - scena z zbieraniem i potworem
- Super Kobiety - wszędzie.
- Paul widział przyszłość - Boba przeszłość
- Pustynna planeta - piasek, piasek wszędzie... Ale oba światy kiedyś były pełne wody
- I jeden i drugi na koniec pojedynkuje się z kimś z "rodziny"
- KHOAM
- tego jest więcej, więcej...

Ale tak naprawdę sceny ucieczki biegiem przed droidami poruszającymi się z prędkością emeryta o lasce będą mnie prześladować jeszcze długo.

Gigantyczny zmarnowany potencjał... Choć jak się wyłączy myślenie ogląda się to względnie przyjemnie.



#film #starwars #mandalorian #bookofbobafett #heheszki #diuna
  • 7
żyje na jego łasce przez to że uratował jej życie


@vortange05: Jest to podane tak jakby to ona robiła łaskę mu - fajna postać sama w sobie, ma wielki potencjał... Tylko co z tego skoro scenariusz pisał chyba ktoś kto myślał że to ma być parodia filmów fantasy i sf od King Konga po Diunę. Fan service i nawiązania do innych filmów/książek są super - jak długą stanowią "smaczki" - a
@hawat: zgadzam sie, ten seriał sam sobą powinien sie bronić, tymczasem ktoś kto na przykład woli obejrzec serial 1 sezonowy (o Fettcie) niż taki 2 sezonowy ( o Mando) może sie srogo zdziwić, to jest fajne że ktoś kto oglądał inne produkcje uśmiechnie sie że zobaczył starą postać, ale tutaj praktycznie 2 odcinki były totalnie oderwane od motywu przewodniego. Pamiętam jak pisałem jeszcze że byłbym w stanie zaakceptować tego Luke'a w
byłbym w stanie zaakceptować tego Luke'a w 6 odcinku gdyby miał jakąs role w 7


@vortange05: Też o tym myślałem - i tu moim zdaniem jest po prostu zbrodnia... Luke stający twarzą w twarz ponownie z Fettem który musi prosić faceta przez którego niemal zginął o pomoc... Przecież to by było "epickie". Parę komentarzy Boby o tym jaki był ojciec Luka...
Ech.
I że niby Luke - nic a nic -
@hawat: Tym bardziej powinien sie pojawić, widząc co sie dzieje na jego rodzinnej planecie. Ja liczyłem na to że zrobią Hana Solo CGI i wstawią go aby pokonał Bane'a tym samym ratując i godząc sie z Fettem, ale nawet tutaj ani plotki ani moje oczekiwania sie nie sprawdziły.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@hawat: Diuna to była potęzną inspiracją już w Ep IV i Herbert się nawet zastanawiał nad pozwem.
A wez nie #!$%@? nawet. Fennec z pomocnika jakim była jeszcze w drugim sezonie Mando robi teraz za niańkę, która musi za małego Bobaska wszystko zrobić i wszystko mu paluszkiem pokazać. Nawet jak w końcu coś sam zrobi i #!$%@? bikerów to popatrzy czy niania zaaprobuje.
Sama postać Fennec miała niezły potencjał, ale teraz
iuna to była potęzną inspiracją już w Ep IV i Herbert się nawet zastanawiał nad pozwem.


@jast: Po obejrzeniu tego serialu przestałby się zastanawiać tylko łapał za słuchawkę do swojego prawnika.
Przez hollywood musiała przejść jakaś masakra scenarzystów - wygląda to tak jakby wszyscy bardziej kreatywni po prostu wymarli. Po obejrzeniu Moonfall czekam aż autor pewnego cyklu SF poleci z pozwem - kalka prawie 1 do 1.