Wpis z mikrobloga

Taka mała różnica kulturowa na Tajwanie mnie spotyka ostatnio dość często a o której zapomniałem, że w Polsce jest inaczej.

do czarnolistowania #przegrywnatajwanie

Chodzi o bezdomnych, nawet tutaj zdarza się, że są bezdomni chociaż dużo rzadziej spotykani niż w Polsce (mogę się mylić ponieważ nie rozróżniam często zaawansowanego alkoholizmu z bezdomnością). Ale nie o tym teraz.

Codziennie chodząc do mojego ulubionego śniadaniowego sklepu przechodzę obok szkoły podstawowej/średniej. I widzę, że koczuje tam bezdomny pod płotem i wiecie co robią Tajwańskie dzieci codziennie? Przynoszą mu jedzenie lub inne produkty. Robią to bez nauczycieli kiedy nikt nie widzi. Było to dla mnie o tyle ciekawe, że aż trudne do pojęcia.

Robią to bo są tak nauczeni? to jest ich kultura. Nie gnoją bezdomnego, nie wyśmiewają, nie ignorują.

A teraz dlaczego to piszę, ponieważ jak ja chodziłem do szkoły średniej czy gimnazjum to bywało tak, że bezdomny był poniżany na przerwach, przez niektórych po prostu dręczony. Albo po prostu wulgarne odzywki do niego, aby poprawić swoje ego i zabłysnąć wśród rówieśników, po prostu zwykłe gnojenie słabszych jednostek. Może dlatego że mieszkałem w małym mieście 100k ludzi? nie wiem... a może taka nasza polska natura? A może nasi rodzice nas nie nauczyli odrobiny szacunku i współczucia? Nie wiem...

Mała rzecz a ogromna różnica, dlatego uważam, że wiele rzeczy powinniśmy się uczyć od innych kultur.

Wstawiam zdjęcie zachodu słońca na Tajwanie i zapraszam na instagrama przegrywnatajwanie. kod QR poniżej.

#tajwan #azja
PrzegrywNaTajwanie - Taka mała różnica kulturowa na Tajwanie mnie spotyka ostatnio do...

źródło: comment_1644562635tgOClMm94qUnKjaQrJ0YBN.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@PrzegrywNaTajwanie: wydaje mi się że to kwestia kultury, a im bliżej do Japończyków niż do Polaków raczej...co jak z resztą widzisz sam. Fajnie, w sumie miłe, choć można by tez powiedzieć że niebezpieczne, no bo "mama mówiła nie zadawaj się z obcymi".
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 41
@PrzegrywNaTajwanie: Nie wiem czy na Tajwanie też większość bezdomnych jest w wiecznym ciągu alkoholowym ale słuchałem wywiadu z wieloletnim bezdomnym, któremu udało się wyjść z kryzysu i sam mówił, że dawanie czegokolwiek tym ludziom, tylko pogłębia ich stan. Czemu? Bo taki bezdomny może tkwić w swojej bezdomności wiedząc, że wyżebrze na alkohol, papierosy, jak jest glodny to dostanie jeść i nie ma motywacji, żeby coś zmienić w swoim życiu. Chcąc im
  • Odpowiedz
@PrzegrywNaTajwanie: jak wyżej, u nas zdecydowana większość bezdomnych to pijacy. I niektórych rozczula to, że oni proszą o jedzenie, niektórzy nawet chwalą się, że dają im jedzenie, a nie pieniądze i to jest lepiej, ale to też wcale nie polepsza ich stanu, bo każde otrzymane pieniądze i tak wydadzą na alkohol, a jak zgłodnieją, to ktoś da im jedzenie.

Dlatego jedynym kierunkiem w naszych realiach powinny być jadłodajnie i noclegownie dla
  • Odpowiedz
@PrzegrywNaTajwanie: u mnie w mieście było kiedyś 2 bezdomnych w miarę ogarniętych, czystych, niepijących. Nikt ich nie wyśmiewał, każdy pomagał, ludzie chętnie z nimi rozmawiali bo mieli dużą wiedzę historyczną na temat miasta. Teraz zostały same żule śpiące na zmianę w spalonym samochodzie kiedy koledzy na zewnątrz piją denaturat. Dla nich też nie mam szacunku i usłyszeli ode mnie "#!$%@?" jak szli w moją stronę chwiejnym krokiem prosząc nie wiadomo o
  • Odpowiedz