[Sub4sub]

#fizyka #kosmos #nauka

Przypływ i odpływ to wina księżyca.
Ludzie umieją odzyskiwać energię z pływów morskich.

Czy energia pływów morskich, czyli grawitacyjna jest nieskończona?

[shymon80]

@Sub4sub: Nie jest.

[Sub4sub]

@shymon80: Gdyż?

[shymon80]

@Sub4sub: Zabierając tę energię spowalniamy jednocześnie księżyc, ruch obrotowy ziemi itd. Tak samo używając asysty grawitacyjnej podczas wysyłania statków na inne planety zabieramy im energię (prędkość poruszania się wokół słońca).

[Sub4sub]

@shymon80:

Przecież masa=przyciąganie
Nie da się masy zabrać grawitacją.

[shymon80]

@Sub4sub: A gdzie ja piszę o zabieraniu masy?

[Sub4sub]

@shymon80: Czyli będą się zbliżać aż się zderzą?

[Sub4sub]

@Spring_is_coming: Gdyż?

[hitherto]

Czyli będą się zbliżać aż się zderzą?

@Sub4sub nie, ponieważ wcześniej Słońce wchłonie Ziemię razem z Księżycem.

Poza tym Księżyc rozpadłby się zanim uderzyłby w Ziemię - https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Granica_Roche%E2%80%99a

[Manah]

@Sub4sub: Nie, te pływy tworzą swego rodzaju rezonans za pomocą którego energia jednego ciała jest przekazywana drugiemu. Dlatego orbita Księżyca stale się powiększa.

[AAA90]

@Sub4sub: Nie jest, takie układy nie są 100-procentowo stabilne i w końcu, po bardzo, bardzo długim czasie ulegają degeneracji. Planety i księżyce delikatnie zmieniają swoje orbity.