Wpis z mikrobloga

@helga-von-klusken: Znam. Bardzo dobre ruskie naleśniki są w Złotym Ośle w Katowicach - tam je poznałam za czasów studenckich i na stałe zagościły w mojej kuchni. Ogólnie nadzienie ruskie wykorzystuję w różnych wariacjach, bo uwielbiam (np. zamiast cebulki daje podduszonego pora i cyk do naleśników, nadzienie wciskam nawet w bakłażana i zapiekam).
  • Odpowiedz