Wpis z mikrobloga

Pierwszą postacią jaką robię w Simsach jest zawsze IntruderXXL - zielonoskóry, obleśnie docięty trójbojarz-samotnik z fobią społeczną.

Urządzam mu w piwnicy mały przytulny kącik z rackiem, sztangą, obciążeniem, lodówką, łóżkiem, prysznicem i zapasem testosteronu i trenu, po czym zamykam go tam i usuwam jedyne schody na górę. Jego jedynym zajęciem jest TRENowanie. Całymi dniami tylko siada, wyciska i ciągnie i staje się w tym coraz lepszy, aż w końcu jego total jest najlepszy na openpowerlifting.org. Zaglądam do niego co kilka minut żeby dostarczyć mu więcej igieł i sprawdzić efekty, po czym wracam do normalnej gry.

Pozostałe #mikrokoksy cieszą się wynikami i wpisami na tagu niewiadomego pochodzenia i nigdy nie dowiedzą się prawdy o plugawej istocie żyjącej tuż pod ich stopami...


#mikrokoksy
  • 5