Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kurde chyba z tym czarodziejstwem po 30 lvl jest coś na rzeczy. Mam skończone 27 lvl i ostatnimi czasy rzuca mi się już chyba sperma na mózg, patrzę tak seksualnie na każdą laskę (wiem, że ogólnie normalnie facet tak ma, ale ostatnio mam jakieś wzmożenie xD), wkręcam sobie rzeczy itd. Ofc nie chodzi o sam seks, a związek, bliskość itp. Nigdy nie miałem laski, nie trzymałem za rękę itp. Ze dwie laski w życiu na mnie zwróciły uwagę, ale albo źle odczytałem sygnały albo przez swoją desperację nic z tego nie wychodziło. Ogólnie chyba nie jestem #przegryw - od lat nie mieszkam z rodzicami, zarabiam w miarę ok, w dużym mieście, mam znajomych, przyjaciół, mam jakieś tam social skille, ale z bliższym kontakcie z dziewczynami nic nie wychodziło (bo ogólnie relacje koleżeńskie z kobietami mam i jest ok). No i ostatnio mówię, jakoś mam wzmożenie braku dziewczyny - mowie nie tylko w kontekście seksu, ale tak ogólnie związku. Choć logicznie rzecz ujmując wiem, że taki związek byłby bez sensu ja bez doświadczenia, do tego przyzwyczajony już do życia samemu itp. Ale nie wiedzieć czemu ostatnimi czasu trochę mnie to męczy, mam nadzieję, że przejdzie, tak chciałem się wyżalić, trzymajta się Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°) #zwiazki #seks #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61fff6143be9540a5d023f8b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: Wydaje mi się, że za bardzo idealizujesz związek.Z perspektywy 32 latka mającego jakieś tam powodzenie stwierdzam ,że to nic takiego nadzwyczajnego,a żeby znaleźć taką kobietę do której można mieć pełne zaufanie to trzeba mieć szczęście.
Związek to nie tylko trzymanie za rączkę,lecz zazwyczaj zwykłe życie z jego całą paletą codziennych zwykłych problemów.
Statystyki rozwodów mówią wszystko,w mojej rodzinie większość jest po rozwodzie ,w większości porządni goście,tylko babom zawsze coś odwaliło,albo