Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania
Kurde powiedzcie mi tak na serio. To jest normalne, że żona jedzie sobie na weekend w góry ze znajomymi z pracy, bawią się po termach i saunach w środku nocy? Czy ja jestem jakiś nienormalny, że mnie telepie całą noc ze stresu? Dla mnie nie potrafi znaleźć nawet chwili.
#zwiazki #pytanie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61ff662f3be9540a5d02352f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: W mojej poprzedniej pracy przez to, że zespół był relatywnie niewielki bo 12-15 osób to 3-4 razy w roku nas szefostwo brało na takie wypady i mimo że część była po ślubach, z dziećmi to nikt nie robił problemu. Zastanów się nad sobą i nad tym związkiem, skoro masz jakieś ataki paniki i nie spisz po nocach bo nie masz bezpośredniej kontroli nad swoją żoną.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: normalne, mam mega udany związek i myślę, że to m.in. dlatego że mamy przestrzeń, żeby spędzać czas też bez siebie.
To ma wartość szczególnie, gdy nie zawsze Wasze zainteresowania się pokrywają. Znajomy np. miał tak, że jechał na jakiś trekking po Grenlandii, co kompletnie nie interesowało jego partnerki, więc ona sobie w tym czasie pojechała do SPA i wszyscy zadowoleni.
Oczywiście warto też jeździć wspólnie, ale jeśli raz na
  • Odpowiedz
Dla mnie nie potrafi znaleźć nawet chwili.


@AnonimoweMirkoWyznania: Co wy q--a za baity wymyślacie, albo co za partnekri sobie przygruchujecie? Ja pyerdole xD
Nie żal mi w ogóle takich mężczyzn, którzy biorą sobie jakieś losowe panny z ulicy za partnerki, "bo ładne d--y" i się potem tak kończy

Sam jesteś sobie winien jeśli to prawda. A jeśli nie to wymyślaj lepsze baity
  • Odpowiedz
dzieci.: O jezu ale jesteście zabawni z tym ‚wyluzuj’.

Pewnie bo nigdy tak nie jest ze ktoś może być już w małżeństwie, ale kolega z pracy ma to głęboko w torbie i przygotuje sobie idelany plan, jak np. opić swoją towarzyszkę z pracy ;-). Jak piszecie wyluzuj i miej zaufanie to gowno wiecie o życiu i ludziach. Ludzie to k---y ;-) każdy robi to co dla niego będzie idealne.

A chwila intymności z kolega z pracy, why not? Mąż mi ufa przecież.
  • Odpowiedz
TroskliwyDziadek:

dzieci.: O jezu ale jesteście zabawni z tym ‚wyluzuj’.


kurde sama prawda. Pracuje w takim relatywnie malym zespole 20 osob. przed pandemia kierownictwo czesto lubilo sponsorowac rozne wyjazdy, wyjscia na piwko po pracy etc
Z tych wyjsc wyszly po kilku miesiacach 2 rozwody, ilosci zdrad to nawet nie chce mi sie zliczac XD ale tak tak dalej ufajcie partnerom i partnerkom, puszczajcie na takie imprezy wcale ale to wcale po pijaku ludziom nie puszczaja hamulce gdy wiedza, ze partner siedzi w domu i o niczym sie nie dowie ( ͡°
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: zawsze jest jakiś środek; jedno musi odrobinę wyluzować a drugie jednocześnie mieć tyle szacunku, żeby nie wpędzać pierwszego, czyli ciebie,w czarne myśli

Jeśli sytuacja jest jednostronna, tzn że baba sobie jedzie a ty musisz akceptować, to się skończy źle
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: No super wyjazd mordo, żeby zamiast z ludźmi się integrować to siedzieć na telefonie i wypisywać w kółko smsy do męża. Albo lepiej - w kółko od nich odchodzić i wydzwaniać. Weź idź na jakąś terapię, bo masz spore problemy ze sobą.
  • Odpowiedz
żona jedzie sobie na weekend w góry ze znajomymi z pracy, bawią się po termach i saunach w środku nocy

Dla mnie nie potrafi znaleźć nawet chwili.


@AnonimoweMirkoWyznania: Termy, sauny, w środku nocy. Podpici, uranii tylko w stroje kąpielowe ludzie, ścieśnieni na małych powierzchniach. Ocierający się o siebie w jacuzzi, saunie. Potem myk do pokoju hotelowego, na winko, na masażyk, bo mąż siedzi w domu, wiele kilometrów stąd.
Chłopie ona
  • Odpowiedz