Wpis z mikrobloga

Hej, stało się :( Przez te ****** kratery w tym mieście w czwartek rozwaliłem na przedniej ośce prawą oponę i felgę + jak dojechałem do domu wczoraj to pojawiło się potworne skrzypienie/tarcie w tylnym kole też z prawej strony... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Czy ktoś z Was starał się o odszkodowanie od tego miasta? Czy to jest w ogóle możliwe? Warto skorzystać z firmy która pomaga w takiej sytuacji? No i pytanie czy ktoś może zna/poleca jakiegoś mechanika od #mercedes , który by się tematowi przyjrzał?
#lodz
  • 13
@TheChmielu: może być problem jeżeli nie było policji na miejscu, mogłeś chociaż zdjęcia porobić. Ewentualnie jedz na miejsce i teraz zgłoś jeżeli jeszcze dziura jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja polecam sterna na kwiatowej, tylko oni tani nie są więc opłaca się jeżeli na samochodzie ci zależy i jeżeli to jakaś grubsza sprawa
Zdjęcia porobiłem, mam też starą oponę w bagażniku. Jeszcze przede mną kobitka też rozwaliła na tej samej dziurze oponę, ale zapomniałem spisać jej danych jako świadka ( ͡° ʖ̯ ͡°) Mam jeszcze świstek od laweciarza, który mnie ściągał. Natomiast już widzę że czekają mnie grubsze wydatki i tego ZDiT nie chcę odpuścić.
@TheChmielu: napisz na priv to Ci wyśle namiary na speców od mercedesa.
Co do odszkodowania, to chyba bez policji zaraz po zdarzeniu i notatki będzie ciężko.
#!$%@? się jeszcze raz w coś i dzwoń po policję niech robią notatkę
Czy ktoś z Was starał się o odszkodowanie od tego miasta?


@TheChmielu: Odszkodowanie masz szansę ( nie gwarancję ) otrzymać w momencie gdy po zdarzeniu zgłosiłeś sprawę na policję, przyjechali i zrobili notatkę. Bez tego ubezpieczyciel nawet nie tknie tej sprawy. Więc niestety pozostaje Ci jedynie koszt na własną kieszeń i omijanie szerokim łukiem wyrw czy rozlewisk wodnych pod którymi może być niespodzianka ¯\_(ツ)_/¯
Eh, jestem tam wk*rwiony na stan dróg w tym mieście, że to jakieś nieporozumienie. Serio, są odcinki które powinny zostać całkowicie zamknięte dla ruchu kołowego.


@TheChmielu: Zgadza się, no ale obecnie ciężko jest cokolwiek zrobić - pogoda nas nie rozpieszcza i nawet gdyby drogowcy i UM chciał cokolwiek zrobić to i tak z tego gucio wyjdzie. Dramatem jest np. ul Ślaska gdzie wyrwy sięgają kilkunastu cm głębokości. Były próby łatania -