Wpis z mikrobloga

Był w moim życiu okres gdy fascynowała mnie literatura francuska - sporo jej było w domu rodzinnym, ale resztę wypożyczałam w bibliotece - Maupassant, Zola, Colette, Mirbeau i tak dalej. (Spoiler dla tych, którzy tego nie czytali: sporo przemocy, cierpienia i seksu, czasem dość brutalnego.) I tak teraz się zastanawiam: czy ten kto wypożyczał Zolę jedenastolatce był przy zdrowych zmysłach? Co miał na myśli? Wtedy bawiłam się całkiem dobrze, ale teraz dziesięć razy się zastanowię zanim wypożyczę wiedźmina ósmoklasiście. Świat się zmienił, ale czy na gorsze czy na lepsze? #przemyslenia, #ksiazki #czytajzwykopem #kiciochpyta #pytanie no i w związku z tym, że jest Colette na zdjęciu to #ladnapani
Pobierz
źródło: comment_1644013778EBUON3bDmvFvjSQtv7EdLk.jpg
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@KatieWee: mój syn lat 12 przeczytał już całe metro. Żyje i jest w miarę normalny.
Oczywiście że pewnych rzeczy nie rozumie ale...
Kiedyś byłem w kinie na klubie dyskusyjnym.
Był film a potem ludzie mówili.
I oni widzieli w tym filmie rzeczy których ja w ogóle nie zauważyłem.
I odwrotnie.
@Sl_w_k_1: mój też czytał metro w wieku 12 lat i jest chyba zupełnie normalny. Chyba.
Bardziej chodzi mi o to, że nie zauważa się wpływu tzw. klasyki na postrzeganie świata przez dzieci. Serio, ostatni seks przed śmiercią w Germinalu to jedna z najokropniejszych scen książkowych jakie znam, pomimo, że czytałam to 20 lat temu.