Wpis z mikrobloga

Na siłowni była dziś taka małolatka 16 lat nawet ładna najpierw podszedł do niej jakiś łysy typ i powiedział jej, że źle wykonuje ćwiczenie, bo robiła tricepsy na wyciągu i chyba ruszała całym ciałem.Po kilkunastu minutach podszedł jakiś inny gość i coś tam gadał do niej c--j wie o czym ale to wyglądało na takie spermienie, bo chłop Chłopowi nie za bardzo pomoże a koło różowej to tak skakaja jak jakieś simpy.

W ogóle zauważyłem jak wychodziła z siłowni to było widać, że dostała trochę atencji, bo taka zadowolona była.

#przegryw #rozowepaski #tinder #badoo #podrywajzwykopem #podryw #uwodzenie #silownia #simp #spermiarz #spermiarzalert
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kodzirasek: ja jak mlody bylem i zaczynalem chodzic na platinium to kilka razy jak bardzo zle cos robilem to normalnie do mnie podchodzili losowi goscie i mowili co mam poprawic. Nie widze w tym nic dziwnego. Sam jakbym widzial, ze ktos strasznie c-----o cos wykonuje to bym mu podpowiedzial jeszcze jakby np. byl ulany i zaczynal dopiero z silka to dopiero z empatii bym to zrobil po prostu.
  • Odpowiedz
@Kodzirasek: mnie sparowało raz na tinderze z jedną z lepszych lasek z silowni na którą chodzę. Ja 27 lvl ona 21 lvl. I nie ogarnąłem przez kilka dni, że mam z nią parę, jak zauważyłem to od razu uusunąłem Xd

Ale na moje szczęście zbierała tylko followy, gorzej jakby coś napisała i potem musiałbym zmienić siłownie, bo jakbym musiał z nią gadać na tej silce to bym chyba zszedl na
  • Odpowiedz
@Kodzirasek: Właśnie nie rozumiem czemu faceci tak często mają potrzebę zbawiania kobiet na siłowni i tłumaczenia ćwiczeń. Mi się to zdarza z 2x w tygodniu i tego nienawidzę… niewiele rzeczy jest mnie w stanie poirytować, ale to mnie wkurza totalnie. Dodam że ćwiczę dla przyjemności, nie dla wyników i używam tak niskich ciężarów, że nie ma opcji żebym zrobiła sobie krzywdę. Przez jakiś czas ćwiczyłam z trenerem to zawsze mnie
  • Odpowiedz
@Lala-Sassy: Społeczność ludzi ćwiczących na siłowni jest dość charakterystyczna, zwłaszcza jeżeli nie są to siłownie sieciowe pokroju Zdrofitu.

Tak jak pisali poprzednicy, do mnie też za młodziaka kilka razy podbijały koksiki żeby zasugerować jakąś poprawę w wykonywaniu ćwiczenia. I jestem im wdzięczny, bo przy podnoszeniu ciężarów ze złą techniką można sobie zrobić krzywdę. Kontuzje znikąd się nie biorą.

Samemu zresztą też zdarzyło mi się komuś zasugerować żeby spróbował zrobić coś
  • Odpowiedz
@hiszpanskizdobywca: Chodzę na tą do której mam najbliżej. Pewnie nie miałabym nic przeciwko gdybym naprawdę była zagubiona na siłowni, ale chodzę już z 8 lat i serio nie potrzebuje pomocy. Najczęściej jestem z niebieskim, który ćwiczy od zawsze i jak coś to mnie poprawi. Często jak po takiej akcji się go pytam czy coś faktycznie zle robię to tylko się chichra i mówi żebym dała spokój bo koleś, który zagadał
  • Odpowiedz
@Lala-Sassy: Każdy tu ma inne podejście. Jedne laski nie chcą być podrywane gdziekolwiek, inne narzekają, że faceci nie potrafią podejść i zagadać. Skąd ktoś ma wiedzieć jakie akurat Ty masz podejście? Można normalnie, sympatycznie zagadać, z reguły po chwili widać czy ktoś chce rozmawiać czy nie. Można się poznać w każdym miejscu, a akurat praca i siłownia to już totalnie nic nadzwyczajnego - to w końcu miejsca, w których ludzie
  • Odpowiedz
@MatiKosa: Zgadzam się, można zagadać jeśli dziewczyna złapie z Tobą chociaż kontakt wzrokowy. Ja raczej na siłownie przychodzę ćwiczyć, zawsze mam słuchawki i ewidentne widać, że nie szukam tam znajomości ani pomocy, wobec tego się irytuję. Jakby mi się to zdarzyło raz to luzik, ale jak na co drugim treningu to zaczynam się dosłownie krępować ćwiczyć.
  • Odpowiedz
@Lala-Sassy: Tak, ale też nie każdy daje takie oczywiste sygnały jak z filmów, gdzie z kilometra wiadomo co i jak. Czasami jest tak "ooo spoko gość, ale sama to bym też nie zagadała". W tym przypadku inicjatywa ma znaczenie. Tak długo dopóki nie ma tej nachalności to nie ma nic takiego. Jesteś dziewczyną, więc masz pod tym względem zupełnie inne życie, musisz z tym żyć. Tak samo jak i właściciel
  • Odpowiedz