Wpis z mikrobloga

Ależ brutalny #blackpill przy weekendzie. Możesz mieć za żonę zagorzałą katoliczką, szarą myszką dla anonka będącą ucieleśnieniem tradwife meme gardłującym o wartościach, rodzinie i działającym w ultrakonserwatywnej organizacji, możesz mieć z nią nawet dzieci. I co? Chadów sto. #!$%@? ci rogi i to (podobno) z twoim przyjacielem. Dwie rodziny #!$%@?, wartości za które świeciłaś twarzyczką spuszczone w kiblu. Niby człowiek wie o czarnej pigułce, ale muszę przyznać że nawet i mnie oczy dęba stanęli. Tradgirl, sradgirl - nie ma takiego kozaka na którego nie znajdzie się większy kozak. Tyle w temacie
pawelososo - Ależ brutalny #blackpill przy weekendzie. Możesz mieć za żonę zagorzałą ...

źródło: comment_1643316233kMQbrbs0uSeYfPqHbTom0t.jpg

Pobierz
  • 8
@pawelososo: Znam byłego szona z chyba stówą typów na koncie, która zgrywa teraz tradłajfkę nawróconą na kato przez jej męża. Mężowi sprzedała tradycyjną historyjkę o 2 czy tam 3 typach jak to każda robi. Parodia w #!$%@?, zwłaszcza na spotkaniach, gdzie ewidentnie widać po jej twarzy, że gdyby tylko miała gwarancję dyskrecji, można ją na lajcie jebnąć w kiblu. Takie są najgorsze, bo szon jest jak alkoholizm - zostaje z nią