Wpis z mikrobloga

Wujek pracuje od kilku miesiecy w Niemczech. A moja rodzina robi mu paczki zywnosciowe, jak jakis znajomy jedzie do miejscowosci, w ktorej wuja robi.

Rozumiem paczki z domowymi pierogami, kluskami czy innym miesem w sloikach. Ale kurde cytryny?! Zupki chinskie?! Krokiety z Tesco?! Czyzby w Niemczech sklepy pozamykali?

#truestory #rodzina #nierozumiem
  • 4
  • Odpowiedz