Wpis z mikrobloga

@anonekxd: miałem styczność z jednym i drugim środowiskiem. Na produkcji ludzie byli bardziej wyluzowani. W biurze znowu każdy tylko o kasie gadał . Xd
  • Odpowiedz
@anonekxd: To nie zawsze tak jest. Na produkcji i magazynach trafiają się najróżniejsi ludzie. Pracowałem kiedyś w ekipie roboli gdzie wszyscy mieli minimum licencjat, za to nikt z kierownictwa nie wyskoczył ponad maturę []
  • Odpowiedz
Największa różnica jest chyba w mentalności. Na produkcji jeśli hehe nie jesteś obrotny chłopak to ci nie ma, wszystko na chłopski rozum, a spróbuj żyć inaczej to nie masz życia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@anonekxd: A najlepsze jest to, że Ci po prawej w wielu przypadkach zarabiają więcej, bo w korpo jak nie jest się jakimś wybitnym specjalistą to zarabia się minimalną.
  • Odpowiedz
@Key96: To jest jakaś mitologia, o nie wiadomym pochodzeniu. Na produkcji, nawet w dużych miastach, zarabia się #!$%@?. 3,5-4 na rękę to już będą spoko zarobki. Natomiast w korpo ze średnim angielskim i w miarę ogarniętym excelem dostaniesz 5 na rękę, z widokiem na rozwój i podwyżki. Podczas gdy na produkcji lądujesz w szklanej piwnicy, możesz co najwyżej zostać mistrzem zmiany lub kimś w tym rodzaju.
  • Odpowiedz
@anonekxd:
"Czysta ubikacja" i "biuro" średnio do siebie pasuje. Większość Waszmości szczotki do ręki nie weźmie bo od tego są sprzątaczki ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Podczas gdy na produkcji lądujesz w szklanej piwnicy, możesz co najwyżej zostać mistrzem zmiany lub kimś w tym rodzaju.


@kilemile:
Albo pracownikiem technicznym.
  • Odpowiedz