Wpis z mikrobloga

Właśnie szczoteczka do zębów złożyła mi życzenia urodzinowe, jako technologiczny gadżeciarz czuję się spełniony :)

#oclean #technologia

Ale samą szczoteczką (Oclean X Pro) szczerze mówiąc czuję się rozczarowany. No fajna, dobrze się jej używa, w porównaniu z używanym wcześniej Seago wyraźnie widać postęp, ale rozczarowany się czuję tym, co ten model PRO miał wyróżniać: akcelerometr, "inteligencja" analizująca ruchy szczoteczki i jej nacisk i na tej podstawie oceniająca proces mycia zębów i pokazująca, które rejony są myte ok, a które wymagają poprawy.
Szczerze mówiąc, nie wiem, jaki jest algorytm tej analizy, ale albo nie udał się chińczykom zbyt dobrze, albo wręcz w ogóle nie istnieje, szczoteczkę mam od miesiąca i póki co nie widzę jakiejś szczególnej korelacji między tym, jak myję, a tym, co ona wyświetla na koniec mycia. Zdarzało się wręcz, że dla testu myłem dajmy na to wyłącznie górę, przerywając w połowie mycia, wynik: uuuu, za krótko, prawy dół i prawa góra tylko umyte, cała lewa strona nawet nie zaczęta.
Tak więc, podsumowując - no fajna zabawka, ale gdybym miał kupować drugi raz, chyba bym jednak wziął któryś tańszy model, nie PRO.
Jarek_P - Właśnie szczoteczka do zębów złożyła mi życzenia urodzinowe, jako technolog...

źródło: comment_1642752837Btux0z36bfqHs5WChT2RaZ.jpg

Pobierz
  • 7
bylo trzeva 50zl doplacic do elite


@grap32: gdy zamawiałem, wydaje mi się, że różnica w cenie była większa. Ale w czym Elite jest tak właściwie lepsza, oczywiście prócz "elite" w nazwie?
@Jarek_P: o wiele cichsze działanie. W sumie jak nie masz malych dzieci to jest to atut pomijalny. To jest number one jezeli chodzi o zalety, a reszta zalatuje chwytami marketingowymi jak np. poprawiona konstrukcja itp...