Wpis z mikrobloga

Mój pies zaczął bać się chodzić na spacer ¯\_(ツ)_/¯ zaczęło się od tego że chodził tak jak wchodziliśmy gdzieś 2-3 ulice dalej ale teraz chodzi tak już tuż przed domem... Nigdy nic go nie ugryzło zaatakowało czy coś. Nie mam pojęcia o co chodzi i co z tym zrobić... Pies nawet boi się załatwić... Jakieś pomysły?

#pytanie #psy
Cisiur - Mój pies zaczął bać się chodzić na spacer ¯\\(ツ)\/¯ zaczęło się od tego że c...
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cisiur: no to go motywowac glosnymi komendami a potem smakolykami po a jesli nie zadziala to rzeczywiscie do lekarza.
cos sie widac psu przestawilo a ty moze musisz mu to potwierdzic ze nic sie nie zmienilo co mu sie wydaje ze sie zmienilo
ty stoisz i sie na niego gapisz to i pies stoi XD jesli ktos sie boi wejsc do ciemnego lasu i pies widzi ze wlasciciel sie boi
  • Odpowiedz
  • 1
@Cisiur niektóre psy po sylwku boją siě wychodzic jesli za młodu nie było odpowiedniej socjalizacji, dlatego teraz zwraca uwagę na wszystkie halasy na zewnątrz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szarley: mieszkam na wsi chodzę z psem na spacery codziennie i jak kogoś widzi to zaraz do niego biegnie i skacze. Mamy smycz 2m I zawsze kończy się to jego staniem na dwóch lapach ja idę dalej a ten się patrzy za tą osobą i zaraz idzie ze mną. Ostatnio byłem w mieście, dużo ludzi i myślałem że pies oszaleje tyle ludzi i do każdego chciał biec... Ma 4 miesiące
  • Odpowiedz
@Cisiur: widać, że pies jest spięty i cały czas czujny. Najbardziej rzuca się to w oczy w momencie, kiedy przejeżdża samochód. Uważam, że za blisko drogi chodzicie. Popieram powyższe komentarze, gdzie radzą podjechać z psiakiem gdzieś w ciche i inne miejsce, żeby skupił się na wąchaniu i eksploatacji nowego terenu. Zobaczysz na pewno różnicę. Sprawdź też u weta podstawowe badania z krwi, tarczycę i rentgen stawów, retrievery okrutne mają z
  • Odpowiedz
  • 2
@ulath prawidłowa socjalizacja powinna przebiegac tak, ze pies powinien poznac jak najwiecej bodzców czyli np halas ruchu ulicy, dziwne zapach, dziwnie ubrani ludzie, schody ruchome, windy, wystrzaly (np przebijanie balona w trakcie zabawy) i tak dalej - w i innym wypadku na wszystkie sytuacje ktorych nie poznał w mlodosci moze reagowac strachem lub agresją. do tego stosuj metodę nagradzania smaczkami za porządane reakcje. jesli chodzi o milosc do ludzi to mozesz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hsossd: staramy się to wszystko robić, ale ostatnio zauważyłem że on się chyba udusi jak będzie tak do każdej przypadkowej osoby ciągnął... Trochę nas to przeraża
  • Odpowiedz
@ulath: zmień obrożę na szelki, jak się dusi. Ogólnie pamiętaj, że to nie musi być miłość, może być wręcz przeciwnie obawa przed ludźmi. Omijaj ich większym łukiem, obserwuj komunikaty psa i czekaj na beha
  • Odpowiedz
  • 2
@ulath przejdzie mu przy konsekwentnej pracy, dorzuc gwizdek albo jakis sygnal dzwiekowy typu pstrykniecie, komendy stop i noga, duzo smaczków i bedzie git, z czasem sie nauczy ze bycie grzecznym poplaca, a jak juz przestanie poznawac wszystko to skupi sie na przewodniku ;p
  • Odpowiedz
  • 1
@r__k nie w tym wieku, szelki zaklada sie jak pies ma juz uksztaltowany kosciec, w innym wypadku moze sie blednie rozwijac. juz predzej bym zasugerował ringówkę. tak samo malego szczeniaka nie katuje sie spacerami po kilka km ze wzgledu na stawy
  • Odpowiedz
@hsossd: szelki jak najbardziej można, jeśli są dobrze dopasowane (nie za duże/za małe) i nie blokują stawów. są zdrowsze niż duszenie się na obroży. Z tym spacerem kilka km to też nie do końca, bo to zalezy od psa, najważniejsze jest dopasowanie tempa do niego. Nie ma żadnych badań łączących spokojne spacery w tempie psa z problemami ze stawami. Biegi, niekontrolowane zwroty, śliskie nawierzchnie, skoki - to jest szkodliwe. Spacery
  • Odpowiedz
  • 0
@r__k no może co pies to obyczaj, ja miałem doswiadczenie z retrieverami, mają problemy ze stawami i mają problemy z prawidłową budową klatki piersiowej jesli od malego są uciskane szelkami ;p do szkolenia uzywalem ringówki i dlugiej tasmy i wyrósł na potężnego dzika z pięknie rozbudowaną klatą i brakiem problemow ze stawami, trzeba tez brac poprawke na moją nadopiekunczosc wiec ja pewnie robilem wiecej niz powinienem zeby psu nic nie bylo
  • Odpowiedz
@hsossd: używałeś smyczy zaciskającej się na szyi i uważasz, że jesteś nadopiekuńczy? lol
Spacery wspomagają budowę mięśni i regenerację chrząstki stawowej, więc są wręcz wskazane, jeśli zależy nam na zdrowych stawach. Więc są wręcz wskazane, jednak kluczem jest dopasowanie ich do psa i reagowanie na jego komunikaty, a nie unikanie ich całkowicie czy walenie po kilka km dziennie "bo przecież idzie"
  • Odpowiedz
  • 0
@r__k a ja nie unikałem ruchu, pies wystawowy od małego wiec z ringówką i tak by miał stycznosc, trening nie polegał na ciąganiu psa z zacisnietą pętlą na szyi. pies oprócz alergii jest perfekcyjnie zdrowy więc nigdzie błędu nie popełniłem i widocznie miał dobry bilans ruchu za młodu, bo jest dobrze rozwiniety pod względem miesni, szkieletu, stawów i zwinnosci
  • Odpowiedz