Wpis z mikrobloga

Putin to idealny przykład jak w pogoni za wygrywem można przegrać wszystko. Są lata 2000 i dopiero co okiełznałeś Kałkaz, krwawo bo krwawo ale w końcu się udało. Świat ledwo bąka puścił na to. Handlujesz ze wszystkimi i ceny surowców osiągają maksima. Raperzy nagrywaja o tobie kawałki baaaa, płyty całe a przeciętna Anastazja najchętniej rzuciałby dla ciebie męża i dzieci. W Gruzji twierdzą, że by sami chcieli porządzić. Wysyłasz czołgi, a niedługo po tym polaczek który bronił gruzinów zostaje strącony przez system drzewny brzoza. Buk tag chciał. Jesteś niezwyciężony. Jest tak dobrze że w moskwie zaczeli ocieplac bloki i budować chodniki. Jako genialny strateg zaczynasz budować Nord Stream I z Angelą Merkel a cimniok z juesej mówi, że robimy reset i będziemy kumplami. Jest rewelacyjnie. Zaczynasz ujeżdzać niedzwiedzie na syberii, a ryby same wskakuja do pobieraka. Jest tak dobrze że znowu zaczynasz patrzeć na kraje ościenne. Jesteś jak Katarzyna II, sam Iwan Groźny się ciebie boi. Zaczynasz wzmacniać stronnictwa prorosyjskie na Ukrainie. Ukraina po kolejnych rewolucjach obiera kurs europejski. Rozsierdzon. Zabierasz Krym i jątrzysz na wschodzie kraju. Dostajesz sankcje, którymi gardzisz. Co to dla Ciebie. Stawiasz na wojsko. Jesteś jak Piotr I rozkazujesz budować statki. Rosja to ja, Rosja nie przegrywa. Budujesz zamki i pałace. Zauważasz że zabawa wojskiem jest fajniejsza nawet niż sama polityka, a dookoła nie ma na Ciebie mocnych. Nieustannie prowokujesz. Chcesz grać, wciągać innych w swoją grę bo wiesz że jesteś genialnym strategiem. Nakręcasz spiralę coraz mocniej. Wchodzisz militarnie na bliski wschód. Nowe surowce, nowe umowy, nowy fejm. Wszystko mozna robić wojskiem. Ale wiesz że jesteś sprytniejszy i #!$%@? wszystkich na surowce. Cała europa bedzie u twoich stóp. Wypowiadasz wojne surowcową głupim arabom. Jak zwykle wygrałeś, no prawie wygrałes, właściwie to wiesz że przegrałeś ale przeciez znowu wszystkich ograłeś. Spirala jest już mocno nakręcona. Gardzisz biedom i kazesz budować wioski potiomkinowskie oraz na pocieszenie na siebie dacze nad morzem czarnym o wielkości 7 tysięcy hektarów. Kolejne interwecje, menewry. Liczy się już tylko projekcja siły. W końcu jestem najsilniejszy, najmądrzejszy i najładniejszy. Pandemia dziesiątkuje kraj, ale wolisz napełniać kiebze na kolejną wojne. Surowce znowu szybują. Przed snem widzisz jak jedziesz Aurusem główną ulicą Kijowa a zgromadzeni na Chreszczatyku klęczą, lub rzucają kwiaty. To ten moment. Skarbnik odradza bo na wojne jest, ale nie na okupacje. Płaczesz i wijesz się po komnatach kremla. Zatrzymujesz się przed obrazem przedstawiającym Wasyla Buturlina. Decydujesz się na maksymalna projekcję siły bez ataku. Przybiega doradca i mówi że Kazachowie się buntują. Wysłać komandosów, rozjechać czołgami. Jesteś coraz bardziej brutalny. Taki był Iwan. Taki będe i ja. Spirala już niemal się wykręca w drugą stronę. Kazachstan stłumiony, kolejny sukces tylko jeden z doradców coś bełkocze żeby nie ignorować historii z kazachstanem bo politycznie to wehikuł czasu dla rosji. Od razu karzesz go nabić na pal. Okazuje sie że był to najlepszy doradca i znawca geopolityczny. Czekasz z wojskami na granicy ukrainy aż twój majestat boskiego wladimira do nich przemówi. Niecierpliwisz się bo przeciez w kolejce do podboju masz jeszcze panstwa bałtyckie i tych przelętych poliaków. Nie atakujesz bo wciąż za mało rubla. Czekasz aż się coś na świecie #!$%@? grubego, żeby mieć osłone. Spirala wykręca się w drugą strone, naród mówi atakuj. Nie chcesz atakować, ale oni chcą. To za grube będzie. Nie teraz. Postanawiasz wykręcić coś wewnątrz kraju, żeby odciągnąć uwagę tłuszczy. Zamach jakiś w metrze czy jak. Tak jak kumpel Baćka zrobił tym przygłupom białorusinom tylko ja cos większego musze zrobić i żeby dłużej trwało. Najgorsze że ta spirala się tak już nakręciła. Aż tak mocno nie chce. No i ten Nord Stream II eght. Kto to słyszał, żeby mi się sprzeciwiać. Więcej czołgów i rakiet. Co by tu #!$%@?ć. Metro za słabe. Zamach jakiś, niby terroryści ale co...


#rosja #ukraina #bialorus #polityka #bezbecja #heheszki
  • 7
@odysjestem: nie wiem co dalej, podpali cos w kraju i bohatersko to ugasi SAM jak zwykle zresztą. Musi jakoś odciagnąć wzrok ludzi od nieudanej projekcji siły.
@Vateusz23: Dzięki (ʘʘ) możesz coś dopisać, lub pozmieniać żeby było lepsze i wrzucić na tag
@uszyk90: Geez, ja wiem, że miało być memicznie i pastowo, ale to co piszesz to nawet ciężko nazwać półprawdą. Po pierwsze to zamieszanie w Gruzji zaczęło się od tego, że Osetia na modłę Kosowa chciała odzyskać niepodległość, więc nie wiem skąd wysryw o tym, że "W Gruzji twierdzą, że by sami chcieli porządzić". Z tym "patologicznym" stawianiem na armie, to też jakieś nasze takie polskie projekcie. Za kadencji Jelcyna czy ogólnie
@lemek3:

Sama sytuacja na Ukrainie, to również bardzo złożony temat, a my upraszczamy go do "ukraina chciała do europy, a putin w swojej złości ich zaatakował". A to jest jawna nieprawda. Nie dość, że sama organizacja protestów śmierdzi działaniami agentury na kilometr, ze względu na to jak świetnie logistycznie były one zorganizowane, o bojówkach walczących z Berkutem już nie wspominając

A ma pan dowód?

Po drugie, to na Ukrainie władza została
Czyli Niemcy mogą wysłać ludziki do Wielkopolski i zorganizować tam referendum a następnie zmajstrować Pomorską Republikę Ludową bo PO tam wygrało wybory?


@cotidiemorior: Znaczy pytasz się czy mogą, w sensie, czy będzie to usprawiedliwione/dobre, czy chodzi o faktyczną możliwość? Bo akurat pomimo panujących nastrojów, to wątpię w to, że mieszkańcy wielkopolski byliby zadowoleni z takiego stanu rzeczy, to raz... Dwa... Dużo lepszą analogią byłaby sytuacja w której "zwolennicy Rosji" dokonują w