Wpis z mikrobloga

@ktomizajalnazwy: Kraj owszem ładny, tylko, za jaką cenę? Żeby zminimalizować straty, można by zatopić wszystko aż po Ural ewentualnie Syberię. Gdyby głównym centrum administracyjno-wojskowym Rosji był Władywostok, Irkuck czy inny Magadan, to bym jeszcze jakoś z tym mógł spokojniej spać.

Może też lagi z Władywostoku byłyby większe, i trollowni byłoby mniej.
  • Odpowiedz