Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem rozczarowany bogactwem. W kilka lat dorobiłem się naprawdę dużych pieniędzy, mam ok 40 mln w różnych aktywach, w każdy miesiąc dokładam kilka kolejnych. Kasa spływa pasywnie, w zasadzie niewiele muszę robić, zwykły maintanance, który nie zajmuje dużo czasu. To znaczy mógłbym pracować nad usprawnieniami swojego biznesu i w konsekwencji nad dalszym pomnażaniem kapitału, ale po prostu mi się nie chce. Mam znikomą motywację, potrafię większość czasu marnować na konsumpcję gównianych treści w internecie, albo oglądaniu netflixa. To samo mógłbym robić w piwnicy na bezrobociu. Kiedyś jakieś wyjście to fajnej restauracji, czy kupno czegoś droższego cieszyło. Teraz jak wszystko jest na wyciągnięcie ręki to straciło swój urok.
Co prawda jest trochę lepiej niż wtedy, gdy pracowałem sobie jak trybik na etacie, ale serio high life jest przereklamowany, albo ja nie umiem z tego korzystać. Nie lubię za bardzo podróżować, mam już rodzinę, więc dzikie imprezy odpadają. Po prostu gniję w swojej willi szukając energii do podjęcia jakiegokolwiek działania.

Może to brzmi jak bait, ale marzenia są dużo lepsze w wyobraźni niż w rzeczywistości

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61db4eef7cb451000c17037d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 20
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: bait, czy nie bait, ale bogate osoby mogą też przeznaczać nadwyżkę na fundacje oraz np. oczekiwać od nich jakichś wyników, czyli tym samym poprzez takie działania mogą uzyskiwać wpływowość i np. fejm/respekt przybliżając je do zapisania na kartach historii, np. na Wikipedii i w innych encyklopediach.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Filantropia
https://pl.wikipedia.org/wiki/Anioł_biznesu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sponsoring

Np. http://edukacjaprzyszlosci.pl/
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: a jak nie przez fundacje, to np. możesz wesprzeć już istniejących twórców, którzy np. tworzą materiały na YT via https://patronite.pl/ czy na innych podobnych portalach, albo np. wspierać jakieś przedsięwzięcia z twojej okolicy pobytu/zamieszkania.

W ten sposób też możesz dokonać wyboru względem swojej wizji względem tematów/działań, które warto wzmacniać/wspierać, a tym samym możesz wpływać na kształt/formę przyszłości/rozwoju swojego środowiska/otoczenia.
  • Odpowiedz
Po prostu gniję w swojej willi szukając energii do podjęcia jakiegokolwiek działania.


@AnonimoweMirkoWyznania: Trochę zalatuje deprechą lub stanem lękowym. Myślałeś o psychoterapii?

Druga sprawa: mi sporo energii zaczęła dawać działalność społeczna, do której wróciłem po latach. I nie mówię o rozdawaniu pieniędzy ale faktyczne zaangażowanie się całym sobą w rozwiązanie jakiegoś problemu, choćby lokalnie.

Trzecia sprawa: hobby. Ono też daje energetycznego kopa. Ludzie czasem wchodzą w coś i nie mogą żyć
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie kieruj się w życiu celami. Bo te, nawet najbardziej ambitne, da się zrealizować. A każdy człowiek musi za czymś gonić. Kieruj się wartościami, bo tych nigdy nie da się zrealizować. Być dobrym ojcem, mężem albo człowiekiem który się rozwija nie jest skończone. Każdego dnia i w każdej decyzji będziesz musiał to realizować i miał do czego dążyć. A jakie masz albo przyjmiesz wartości to już zależy tylko od Ciebie.
  • Odpowiedz
A.: Nie masz żadnych zainteresowań, pasji? Film, literatura, sztuka, fotografia, przyroda...?

To jest po prostu masakra, ja mam mnóstwo pasji których nie mogę realizować, bo się zadręczam, tracę całą chęc do życia, całą energię na znalezienie byle roboty gdzie zarobię te 2-3 tysiące i będzie ona znośna psychicznie... a ty masz takie problemy. Moi znajomi często nie mają pieniędzy nawet, aby jechać na jeden dzień do innego miasta i się spotkać.
  • Odpowiedz
Pseudonim: Bait

Nawet tego nie łykacje. Ja z tym jakoś nie mam problemów.
Wielu moich znajomych - szczególnie tych bardziej przy kasie, a mniej, niż fanaberie opa uprawie motorsport. Jeżeli opowiadasz farmazony, że bogactwo jest przereklamowane to go nie masz i nie masz kolegów, z którymi mógłbyś dzielić pasje.
Uderz się dobrze w łeb

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak robisz pare baniek miesięcznie/rocznie i nie masz co z tym robić to kopsnij mi 40 koła na spłate kredo. Poczujesz się lepiej bo pomogłeś i ja się przynajmniej z tego hajsu uciesze jeśli Ty nie możesz ; )
  • Odpowiedz