Wpis z mikrobloga

Miałem nadzieję, że na powrót w nowym roku będę mógł napisać coś pozytywnego. Niestety, jak zawsze świat ma inne zdanie.

Od zeszłego niedzieli wszyscy żyją wiadomościami z Kazachstanu. Trwają tam protesty uliczne przeciwko pogarszającej się sytuacji ekonomicznej i korupcji na wysokich szczeblach władzy. Bezpośrednią iskrą która doprowadziła do wybuchu niezadowolenia był wzrost cen benzyny.

Protesty szybko stały się bardzo gwałtowne. Po stronie protestujących oficjalnie zginęło póki co 26 osób. Władze mówią, że "zlikwidowano 26 uzbrojonych bandytów". Po stronie służb porządkowych jest 18 zabitych.

Od czwartku w Kazachstanie przebywają międzynarodowe siły pokojowe (w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym) pod przewodnictwem Rosji. Przybyły tam na prośbę Kasyma - Żomarta Tokajewa, prezydenta Kazachstanu. W misji biorą również udział siły Armenii, Tadżykistanu, Białorusi i Kirgistanu. Kraje zachodnie ostro skrytykowały wkroczenie obcych wojsk na terytorium Kazachstanu, nazywając to próbą zwiększenia swojego wpływu na ten kraj przez Rosję.

Od teraz wracam, mam nadzieję nareszcie na stałe, do codziennej aktywności, będę więc pisał o kolejnych wydarzeniach na bieżąco.

Źródło

---

Regularnie zbieram i przekazuję wiadomości z krajów Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Jeśli interesuje Cię tag #orientalista, zapraszam również na Facebooka oraz Hive.

#orientalista #wiadomosci #azja #kazachstan #protest #rosja #bialorus #armenia #tadzykistan #kirgistan #konflikt