Aktywne Wpisy
jan-wolak +1426
Trzęsę się ja sobie przypominam kiedy miałem 7 lat i tata przyszedł ubrudzony krwią po twarzy i powiedzia że musi zamknąć firmę (mały sklep z zegarkami we wiosze pod Warszawą) bo Panowie w czarnym mercedesie podjechali po wiekszy characz.
Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj
Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj
![jan-wolak - Trzęsę się ja sobie przypominam kiedy miałem 7 lat i tata przyszedł ubrud...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/c09c5a23f006b08d3678ca9599d3d3afa894fdd12733923ce5312fc81ffba889,w150.jpg)
źródło: z21220067AMP,Jaroslaw-Sokolowski--ps---Masa-
Pobierz![Zielonykubek](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Zielonykubek_Yr8RlEVrdq,q60.jpg)
Zielonykubek +19
Jak byście zareagowali gdyby po miesiącu związku dziewczyna nagle, bez powodu zaczęłaby wam opowiadać o penisie byłego chłopaka, że był ogromny i potem miała problem przestawić się na mniejsze? I nie przestawała opowiadać mimo waszych próśb... Czy według Was takie teksty świadczą o jakimś zaburzeniu?
#zwiazki #logikarozowychpaskow
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Zawsze jest to samo. Zawsze i to niezależnie od kraju..
Poszłam ze skierowaniem do laboratorium w przychodni. Na samym wejsciu mówię kobiecie, że jestem problematycznym pacjentem, że zawsze pobierają mi z dłoni. Ale nie, co ty gadasz, ja jestem POTĘŻNA SPECJALISTKA wiem lepiej #logikarozowychpaskow
No okey.. Zaczęło się.. W ciągu 12 minut 5 razy wbila się igłą, po to, żeby stwierdzic, że jednak nie da rady i muszę iść do szpitala na pobranie krwi...
Okey dzień drugi.
Spotkanie umówione na 10.
Na dzień dobry mówię to samo kobiecie, że jest problem od zawsze z moimi żyłami i że ładnie proszę z dłoni weź krew,ze wczoraj nie udało się już jednej "wspaniałej" specjalistce.
No ale ta też musiała spróbować 3 powtarzam 3 razy.. I nic poza tym, że prawie zemdlałam...
wystraszyła się kobiecina zawołała koleżanki, no bo to fajnie popatrzeć na kogoś, kto ma ręce dziurawe jak durszlak..
Gadają coś między sobą o #onkologia..#wtf?! Powaliło je do reszty?! Ja ty tylko chciałam krew do zbadania oddać..
No ale okazało się, że nadchodzi ona! #kobieta #aniol Pielęgniarka z onkologii, na jej widok wszystkie się odsunęły. A ona niczym mój wybawiciel jednym tylko spojrzeniem wiedziała jak i gdzie sie wbić...
Oby tylko nie pobrała tej krwi za mało.. Bo kiedyś już się tak tutaj w #holandia zdarzyło.. I trzeba było ponownie pobrać...
#gorzkiezale #badaniekrwi #zyly
Mam w pl sprawdzone lab, gdzie kobiety pobieraja zawsze z dłoni. Choć niejednokrotnie mówiły, że żyły z dłoni są już bardzo kruche.
Najbardziej hardcorowe było pobranie ze stopy o.O
Komentarz usunięty przez autora
Mi u GP pierwszy raz pobierali z palca. Ale to bardziej było takie, że nakłuła igłą a potem na jakiś gazik czy papierek czy coś. Tylko akurat w dłoniach to się okazało, że chyba mi słabo płynie krew i babka mi próbowała 5 minut z palca wyciskać jak z tubki xd