Wpis z mikrobloga

Jak o tym myślę, nie wiem który już raz, to dopiero dostrzegam, że ona od dwóch tygodni przygotowywała się do odejścia. Brak seksu, spanie plecami do mnie, brak odwzajemniania uczuć. Ja wstaję, całuje ją i mówię że ją kocham, a ona nic i idzie się myć. Leżenie pół dnia na łóżku i płakanie. Zwalałem to na to, że ma dużo na głowie, zresztą sama tak mi mówiła. Na spacerach nie chciała wziać mnie za rękę. No po prostu jakbym raptem stał się obcym człowiekiem, jakbym budził w niej jakąś obojętność lub wstręt. Ciągle siedziała w telefonie, ale jak zarzuciłem że z kimś pisze to pokazała mi messengera i niby nic tam nie było. Nie wiem jaka była przyczyna, ale ostatnie dwa tygodnie wyraźnie przygotowywała się do odejścia, nie mogłem zrobić nic by to zmienić bo decyzja w jej głowie zapadła już dawno.

#rozstanie #milosc #zwiazki
  • 9
@Kosmiczny_pies_Kazak: Do Ciebie chyba za bardzo nie dociera w jakiej sytuacji się znalazłeś. Ona nie była żadną jedyną, nie była żaden sposób wyjątkowa, to twój mózg bombarduje Cię tymi obrazami bo odcięto go od endorfin związanych z seksem i przytulaskami. Gdybyś był dla niej chociaż szczątkowo ważny to bo nie odeszła tylko próbowała pogadać o problemach czy spróbować jakoś je rozwiązać, tyle nie było problemów, TY BYŁEŚ PROBLEMEM. Odeszła od Ciebie