Wpis z mikrobloga

@Tino: Z asfaltu zjechałem może 2x, a drogi względnie suche więc motór nie jest ufajdany. Powinienem ewentualną sól zmyć, ale pod koniec trasy miernoty drogowe podniosły mi ciśnienie do tego stopnia, że zapomniałem. I żeby nie było niedomówień, niejanuszowałem na drodze, zero ścinania, wężyków, etc. do czasu aż mnie do tego zmusili.