Wpis z mikrobloga

@jaceks653: to nie może zadziałać, szczególnie w miastach gdzie autostrada jest chyba najważniejszą drogą. Patrz tu np. Katowice. Nie wyobrażam sobie tych korków i pustej autostrady,
  • Odpowiedz
@kaaban Ale nie ma czegoś takiego jak darmowe autostrady. One powstają z naszych podatków. Można nawet użyć czasu przeszłego bo za pisu to nie za wiele tego powstaje.


@Xerdur: Dokładnie, nie ma czegoś takiego jak darmowe autostrady - to nie jest plac zabaw, że stawiasz i zapominasz o sprawie. Musisz je utrzymywać na konkretnym, zapisanym w prawie poziomie. Takie utrzymanie nie jest możliwe przy podatkach takich jakie mamy obecnie.
  • Odpowiedz
@Xerdur: A wiesz, że budżet co roku ma deficyt? To na język prostacki - nie starcza na wszystko. Likwidacja 500+ i innych gówien to jedno, drugie to koniec ze sponsorowaniem kierowcom ich podróży. Jak ktoś nie ma fury i nie korzysta to musi być turbo #!$%@? na taki stan rzeczy.

A z podatku to możesz coś WYBUDOWAĆ. Utrzymać to inna historia
  • Odpowiedz
  • 1
@kaaban I to ma tłumaczyć odcinki płatne? Wiesz ile państwo ma pieniędzy z podatku od paliwa gdzie średnio co roku schodzi ponad 30 mln m3 paliwa?

Te odcinki to zwykła grabież i niszczy definicję autostrady, bo powodują regularne korki.

Jak nie mają pieniędzy to niech obetną budżet kancelarii premiera, bo tylu pieniędzy nie potrzebują.

Mówisz o utrzymaniu dróg? A to z nimi robi się cokolwiek? Nie w Polsce.
  • Odpowiedz