Wpis z mikrobloga

@WyrobCzekoladopodobny: To normalne uczucie. Im ktoś mądrzejszy, tym szybciej konstatuje, że ani świat się nie zawali, ani nie ma to żadnego znaczenia dla życia.
Trzeba przechorować, jak katar.

Drzewiej leczyło się wódką i wizytami w lupanarach.
Ale teraz... trzeba przeczekać. :-)