Wpis z mikrobloga

@xxtq0jNZCvrWi5dYwQmpnU3_: to sie zaczyna od tydzien przed i cala drama sie zaczela od tego, ze jak ludzie przed sylwkiem i po sylwku chodzili na spacery na miasto to jakies patusy specjalnie pod psy rzucaly petardy;
poskutkowało to strachami na nastepny rok, ludzie zaczeli o tym na forach pisac i sie wzajemnie nakrecac; A petardziarze się tym poonanizowali i nakręcili dodatkowo.
Więc to nie jest raz w roku.
@Missudi: Ja strzelam raz w roku, chociaz petardy miałem od listopada. Czesc oddałem, wiec nie mierz wszystkich jedna miara. Mi się nie podoba ze ktoś je vege burgery, czemu mam im je zabraniać jesc?