Wpis z mikrobloga

@Hugolina tak jak tu juz pisano, tragedii nie ma, sa szczuplejsze laski ale spokojnie daloby sie wytrzymac :) Samo to ze probujesz na pewno przyniesie efekt, oby jak najlepszy. Mi potrzeba bylo lat na mobilizacje, pomoglo liczenie kalorii i troche wiecej ruchu, glownie bieznia. Jak stelepnalem organizmem na poziomie 1200kcal dziennie przez 2 miesiace to potem lecialo w oczach a cialo przyzwyczailo sie do innego zarcia i wszystko bylo git. Teraz znowu
@Hugolina: nie tylko o to chodzi. To jest po prostu mało jak dla osoby o Twojej wadze i aktywności. Zbyt duży deficyt sprawia, że ludziom trudniej jest utrzymywać reżim żywieniowy. Imo, bezpieczniej jest sobie ustalić -500 lub nawet -250 kcal, aby w konsekwencji nowa dieta stała się podstawą żywienia, a nie kilkumiesięczną akcją.