Wpis z mikrobloga

Witam

Pisze w bardzo powaznej sprawie. Bardziej zeby was ostrzec. Przestrzegam kazego z was przed umawianiem sie na buszkraftowe wypady z obcymi ludzmi z internetu.Mialem bardzo nieprzyjemna sytuacje.

Po kolei. Zazwyczaj do lasu chodze sam , jestem czlonkiem innej grupy i umiescilem tam ogloszenie czy nie ma nikogo z mojej okolicy na wspolne wypady i odezwal sie on. Wlasnie przed nim chce przestrzec kazdego z was.
Pisalismy sporadycznie kilka dni az wkoncu przyszedl weekend i wspolny wypad . MA na imie Andrzej i jest z woj mazowieckiego , pseudonim Misiek.
Na początku wydawal sie spoko, fajnie sie gadalo i w ogole. Gdy zapadl zmrok misiek mowi do mnie ze trzeba by sie rozgrzac i wyjal flaszke , z kazdym kolejnym łykiem mowil cos ze robi sie zimno i w kolko cos wspominal o goracej kielbasie ze najlepiej mu smakuje w lesie.

Wtedy nie wiedzialem jeszce co mial na mysl i bylem pewny ze chodzi o zwykla kielbase z ogniska ,jednak mylilem sie . Andrzej nie o takiej kielbasie mówił . Przyszedl czas spania a teksty robily siecoraz bardziej dziwne.

Polozylem sie pod swoim tarpem ,andrzej kilka metrow ode mnie pod swoim i po niecalej pol godziny zaczal stekac ze mu zimno i ze lepiej byloby sie polozyc pod jednym tarpem zeby bylo cieplej wiec glupi sie zgodzilem .

Zasnalem, obudzily mnie jakies odlgosy i wtedy zobaczylem Miska jak rozpina moj spiwor i jednoczesnie chce mnie pocalowac. Wyrwalem sie ,spakowalem i w srodku nocy przez las musialem wracac do domu . Uwazajcie z kim sie umawiaciena wypady ,a tymbardziej przez internet.

Tym razem mialem szczescie, kto wie jak by sie to skoczylo gdybym wypił więcej i nic nie usłyszał,albo alko był z wkładką.

Z pewnej grupy fb. Podobno prawdziwe.
#bushcraft #las #kielbasa #cieplakielbasa #pasta
  • 6