Wpis z mikrobloga

Kończę dziś równo 20 lat, nastoletni okres, którego nigdy nie zaznałem, właśnie dziś dobiega końca.
Pora, żebym podsumował ten czas, nie szukam zrozumienia, lecz chcę wyrzucić z siebie to co mnie ominęło, czego nie było dane mi mieć i czego nigdy choć razu nie zaznałem.
Dla innych ten czas pewnie będzie dobrymi wspomnieniami, wracaniem do przeszłości, wiele nastoletnich miłości..
Ale nie dla mnie. Ja tego nie miałem, nigdy nie miałem tej młodości.
- Brak dobrych wspomnień
- Brak nastoletnich miłości
- Brak nowych zawiązanych kontaktów w czasie nastoletnim
- Brak osób do których mógłbym się odezwać
- Brak nabytego doświadczenia
- Brak wsparcia w trudnych momentach
- Brak poczucia bezpieczeństwa w życiu
- Brak wizji na dorosłe życie
- Brak ojca
Ale za to są jeszcze rzeczy, które w nastoletnim czasie udało mi się uzyskać, a są to:
- Złe wspomnienia
_- Pogarda ze strony k*biet
- Depresja
- Nerwica
- Samotność
- Wieczne poczucie winy
- Ciągły stres
- Samoistnie nabyty alkoholizm
- Ciężka praca fizyczna za najniższą z której lada dzień mogą mnie wyrzucić
Mógłbym tak wymieniać przez całą noc, ale to właśnie w tym momencie odczuwam, że te stracone lata już nie wrócą.
Zadaję sobie wciąż pytanie "Dlaczego mam być dorosły, skoro nigdy nie byłem młody?"
Kiedy to wszyscy korzystali z życia, to ja byłem wykluczony z tego. Mogłem tylko patrzeć jak rówieśnicy spędzają upalne wakacje ze swoimi julkami nad gorącym morzem.
Jedyne co miałem od rówieśników, to także pogarda, gnębienie, przemoc wobec mnie, w sumie od julek też ten sam zestaw.
Szkoły przez które przeszedłem wiązały się właśnie z tym. Nie istniałem. Byłem gnębioną postacią tła. Przez te wszystkie załamania nie udało mi się zdać zawodu i skończyłem na jeszcze większym dnie.
Nie widzę już poprawy w swoim życiu, nigdy nie zdobędę już miłości, znajomych i nie odzyskam straconych lat. To wszystko co uzyskałem przez te lata. Byłem i zostałem sam. Teraz mogę tylko patrzeć jak wszyscy moi oprawcy układają sobie życia. Ogólnie też osoby w moim wieku.
Pierwszy raz, gdy poczułem, że przegrywam, ale nie znałem tagu, to był właśnie rok 2019, lato, wakacje, kiedy to czułem, że coś jest nie tak, że jestem sam, a wszyscy inni za czymś dążą, mają siłę i korzystają z życia.

Podsumowując, tak właśnie minęła moja młodość, czas nastoletni i to co z tego wyniosłem. Nie wiem co dalej. Upiję się w samotności do monitora. Jak zawsze.

""20 Lat minęło jak jeden dzień.."_

#przegryw
#depresja #samotnosc #blackpill #feels ##!$%@?
Pobierz DamianeX1X - Kończę dziś równo 20 lat, nastoletni okres, którego nigdy nie zaznałem, ...
źródło: comment_1640648422womcYGswMzR4OOOn9rcRvj.jpg
  • 55
@DamianeX1X: nie wiem co powiedzieć koliego(,), napij sie bo co innego zostało, jak nawet nie ma do czego wracać, bo jedyne co to złe wspomnienia, zle wspomnienia i ta niesprawiedliwość, ten żal że nie miałeś okazji normalnie żyć, zaraz mam 19 lat ale rozumiem cie, najgorzej jak widzisz jak inni korzystają z życia, nie to że im bronisz, co poprostu zazdrościsz bo Ty nawet nie miałeś trochę