[MiloO94]

@MiloO94: #auto #kia #leasing #samochody
Przejechałem się dziś do salonu w sprawie zobaczenia oferty na tego Proceeda i porozmawiania co dalej. Zaoferowali Kię Proceed 1.5 GDI 160 KM w full opcji za 125 tysięcy. Czyli o 15 tysięcy drożej niż cena mojego zamówienia na Kię Ceed SW. Pan Sprzedawca starał się mnie przekonać, że to już jest bardzo korzystna oferta. (Ta jasne). Dowiedziałem się również, że teraz na zamówienie samochodu nowego to kolejne pół roku czekania minimum bo i Kia zaczęła mieć problem z częściami. Na zapytanie czy dostanę rekompensatę jeśli zamówię ponownie nowy samochód, odpowiedzieli mi, że muszą wysłać zapytanie do centrali. Podsumowując zaczynają kręcić i to bardzo. Mój "hatchback" stoi na placu w specyfikacji takiej jak faktycznie miało być Kombi.

Mam 3 wersje do rozważenia:
- Kupno Proceeda za 125k. - Żona patrzyła czy wózek wejdzie i dałoby się to ogarnąć.
- Kupno Ceeda za cenę taką samą jak moje zamówienie lub niższą
- Zwrot zadatku za niewywiązanie się umowy z ich strony. Chyba tutaj mi się należy zwrot dwukrotności kwoty.

Link do poprzednich postów z tej historii:
https://www.wykop.pl/wpis/62577631/auto-kia-leasing-badz-mna-zamow-samochod-z-salonu-/
https://www.wykop.pl/wpis/62614147/auto-kia-leasing-afera-a-wiec-dodzwonilem-sie-dzis/

[programista15cm]

@Krmtzzz: a w jakis sposob nie jestes swiadomy, ze zamawiajac auto z zaliczka 3k, przez 6msc moze sie zdarzyc wszystko i jedyne na co mozesz liczyc to zwrot 3k?

Trzeba bylo zaplacic 100k zadatku.

[Krmtzzz]

@programista15cm: pewnie, że może się zdarzyć wszystko, auto może nawet spłonąć na lawecie, takie rzeczy się zdarzają. I tak, wiem, że wracają Ci zaliczkę i przepraszamy. Tylko spłonięcie na lawecie, a błąd kogoś podczas zamawiania/produkcji to troszeczkę inna sytuacja. Żeby utrzymac klienta/klientów (bo przecież wieść o braku chęci rozwiązania problemu się niesie) i pokazać się z dobrej strony, wypadałoby wziąć to na klatę i zrekompensować tą nieprzyjemną sytuację. Nie uważasz?

[programista15cm]

powinna

@Krmtzzz: wiele rzeczy powinno sie dziac na swiecie, ale sie nie dzieje.
Dlatego wlasnie ludzie podpisuja rozne umowy, zobowiazania na papierze.
Tutaj zobowiazanie bylo takie, ze Pan nam da 3k, a my Panu moze zalatwimy auto, ale jak nie to oddamy te 3k

[programista15cm]

Żeby utrzymac klienta/klientów (bo przecież wieść o braku chęci rozwiązania problemu się niesie)

@Krmtzzz: szczerze? Grubo watpie, ludzie, ktorzy kupuja w salonach to jest specifyczny state of mind.
To sa ludzie z syndromem sztokholmskim, ktorzy MUSZA kupic w salonie.

[Krmtzzz]

@programista15cm: dlatego jeśli mają takie podejście do klienta, to niech wszyscy o tym wiedzą. Tyle :)

[Mithrindil]

@programista15cm: Ciekawe skąd byś kupił samochód jakby tak nikt w salonie nie kupował ;)

[programista15cm]

@Krmtzzz: kazdy salon ma takie podejscie, bo ich klienci maja syndrom sztokholmski.

Znasz miejsce gdzie gorzej traktuja ludzi, ktorzy zamierzaja wydac ponad 100k?
Zwlaszcza, kiedy jest masa alternatyw, a jedna ich wartoscia jest to ze dostajesz brand new towar, co w przypadku samochodu jest nieco fanaberia, to nie sa buty.

[programista15cm]

@Mithrindil: ciekawe tez co by bylo gdybysmy zyli na marsie, a nie mieszkamy... (－‸ლ)

[DOgi]

utro dzwonię do UOKIK jeszcze

@MiloO94: UOKIK nie zajmuje się indywidualnymi sprawami. Skierują Cię do powiatowego rzecznika praw konsumenta.

[Smiejsiezzycia]

@MiloO94: ile tego zadatku było?

[Mithrindil]

@Smiejsiezzycia: Pisał, 3000. I nie zadatku a zaliczki

[Krowa_z_siodlem]

@MiloO94: a ja powiem być może coś przewrotnego co może dodać do dyskusji :

Zobacz sobie cenę tego droższego w takiej konfiguracji za 5-6 lat po ile chodzi i tego tańszego 5-6 letni ile chodzi w sieci obecnie. Czasem dodajesz 15k przy zakupie a przy sprzedaży okazuje się że zyskałeś sporo gotówki :) z fartem!

[Krowa_z_siodlem]

@MiloO94 oczywiście jesli ten droższy spełnia wymagania i będziesz zadowolony .
A co do salonu - uje. Kombinują bo od nowego roku trudniej z leasingami będzie i części drozsze :)

[klawiszs]

bo od nowego roku trudniej z leasingami będzie

@Krowa_z_siodlem: dlaczego?

[Distrust]

@MiloO94: Nie bierz ProCeeda bez turbo. To trochę tak jakby kupować terenówkę bez 4x4. Albo widelec z dwoma ząbkami. ProCeed oprócz wyglądania ma też przyzwoicie #!$%@?ć.

Salon doskonale wie, że co by nie zrobili to nie stracą. Stracisz jedynie Ty - swój czas. Dla nich obecnie najgorszą opcją jest to, że zwrócą Ci te śmieszne 3000 zł i momentalnie #!$%@?ą tego kombiaka następnemu klientowi, a już pewnie mają kilku w

[Distrust]

@klawiszs: pewnie miał na myśli pisowski wał + podwyższone marże, ale to w praktyce aż tak dużo nie zmienia.

[Krmtzzz]

@programista15cm: no nie do końca. Kupowałem używki, teraz kupuje nowe. Po pierwsze - gwarancja. Coś się zepsuje, oddaje na naprawę i mam auto zastępcze. Przy używce zawsze musisz mieć na uwadze organizację auta w przypadku awarii. Po drugie, wiem co mam, co ile wymieniałem olej itp. Nie muszę sie martwić rozrządem, zawieszeniem, uszczelkami itp, bo zanim te elementy się zużyją, to ja już będę miał nowe auto. Twoje zmartwienia w

[MiloO94]

Dostałem maila od dealera teraz ze do tego proceeda dadzą felg z oponami zimowymii za 4k xdxdxd. Promocja xD

[programista15cm]

W większości przypadków ludzie kupując w salonie, kupują spokój

@Krmtzzz: gorzej jak tego spokoju nie ma bo Ci sie nowe auto #!$%@? albo caraudio nie dziala z Twoim telefonem. Albo ktos Ci zarysuje (TWOJE).
A auta nowe sie nie psuja wcale tak rzadko, wystarczy, ze raz sie popsuje i czar pryska. Szansa na zakup uzywki ktor asie raz na 5 lat popsuje jest