Aktywne Wpisy
miekki_am +439
Czytając gorące, dowiedziałem się, że roczniki 87-90 wygrały życie i - jako ostatnie roczniki - mogły kupować #nieruchomosci po niskich cenach. Otóż, kur**, nie. Opowiem anegdotę na własnym przykładzie. Studia skończyłem w 2012 roku, gdy oficjalne bezrobocie wśród ludzi młodych wynosiło ok. 25%. Moja ówczesna dziewczyna, a obecnie żona, również w tym czasie kończyła studia. Chcieliśmy zostać w mieście, w którym studiowaliśmy, spoza top 5, ale prawie rok rozsyłania CV,
kizalfon +48
Jestem wyczerpany. Jeszcze tydzień takiej pogody a powieszę się w kiblu.
Nie nie schudnę bo mam wagę idealną.
Mury są tak nagrzane że nawet mi nie wpada powietrze z dworu do pokoju nocą.
No
Nie nie schudnę bo mam wagę idealną.
Mury są tak nagrzane że nawet mi nie wpada powietrze z dworu do pokoju nocą.
No
Przez prawie tydzień nazbierałem, uwaga, całe 9 par. Miałem 10, ale jedna typiara już zdążyła mnie usunąć po tym jak zamiast coś napisać wysłałem jej jakiegoś gifa.
Kolejne 4 nie raczyło odpisać, do tych pięciu co zostały juz nawet nie zamierzam zagadywać, bo szkoda strzępić ryja.
Jedynym pozytywnym zaskoczeniem jest to, że dwie spośród tych sparowanych to naprawdę ładne dziewczyny.
Jako, że nie jest to moja pierwsza przygoda z tinderem, gorycz porażki nie jest aż tak ciężka do przełknięcia, ale niesmak pozostał.
Oceniam się na mocne 6/10 i wiem, że ktoś taki jak ja ginie w morzu chadów.
Wiem, że to w duzej mierze narzędzie do zaspokojenia atencji i łapania followersów na insta (gdzieś z połowa lasek podaje swój nick na ig). Oczywiście dziewczyny korzystają też z dużego wyboru, więc jeśli którejś chodzi o #s--s, bez problemu znajdzie sobie ruchanie i to z dobrze wyglądającymi chłopakami.
I tak sie zyje powoli w tej samotności ¯_(ツ)_/¯ #zalesie