Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 104
@Pan_Mefedronu: takie auta to lepsze niż rosyjska ruletka. Kupisz takiego, zrobisz ewentualnie olej i hamulce a #!$%@? będzie jeździł 10 lat bez zająknięcia. Kupisz potem podobne auto w dobrej wierze a po zakupie nie dojedziesz nawet do domu.
  • Odpowiedz
@Pan_Mefedronu: Jak gruz, to najlepiej jakiś japoniec.
Miałem kiedyś Fiata Tempre. Auto składak (taniej było kiedyś rozebrać auto na części, przywieźć do Polski i poskładać). Co chwila coś się działa (zazwyczaj elektryka). W pewnym momencie miałem miesiąc gdy auto więcej kilometrów zrobiła na holu niz o własnych siłach...Sprzedałem i kupiłem corolle z 97 roku. Aktualnie corollą jeżdzi mój tata i auto ma już prawie 500tys km natrzepane. Nigdy nie stanęło
  • Odpowiedz
Kurła, klasyk.

Z tym że ja patrzę używane auta na AUTO SCOUT rocznik do 1994 do 4000 CHF xD

Czasami trafi się nawet supra w automacie ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Pan_Mefedronu: mam dwa auta, jeden gruz za 1500 kupiony i drugie trzy letnie i co? Kocham tego gruza. Niczym się człowiek nie przejmuje, byle by zapalił, reszta to dodatek. Polecam ten styl życia xD
  • Odpowiedz
@n0cniarz: @Pan_Mefedronu: @bruhh: od 8 lat cisne gruzem za podobny hajs. najpierw kupiony dla zony, zeby po zdaniu prawka nabrala wprawy w jezdzie i zeby sie nie bala, ze cos zarysuje. pozniej jako glowne auto, bo drozsze sprzedalismy, bo potrzebne byly pieniadze, aktualnie dalej jezdzi jako drugie auto typu wyjazd po bulki bo nie boje sie ze ktos obije nowe auto. 8 lat i zero awarii.
  • Odpowiedz
konto usunięte via otwarty_wykop_mobilny_v2
  • 2
@n0cniarz: mogę powiedzieć, że p2 ojca to już taki gruz. Milion błędów, ledwo odpala, ale jeździ. Ile nim km zrobioem. A w swojego co chwilę kasę inwestuje tylko
  • Odpowiedz