[Szaka_laka]

#heheszki #humorobrazkowy

[Recydywa]

@saggitarius_a to samo odczuwam w norwegii. Tu się na wszystko czeka, a 10 minut znaczy właściwie nie wiadomo ile.

[Xemioza]

@Szaka_laka: Nienawidze ludzi ktorzy marnuja moj czas xd

[SPGM1903]

@saggitarius_a: a słyszałeś o India-Time?

[Soothsayer]

Jak ja nienawidzę ludzi, którzy wiedząc że się spóźnią, zaniżają czas spóźnienia. Pisze/mówi mi taki "będę za 5 minut"... to sobie myślę ok, poczekam tutaj, nie będę szedł do sklepu bo jeszcze przyjdzie i się miniemy... po czym delikwent przyjeżdża po 20 minutach.

@GaiusBaltar: najgorszy typ ludzi.

[majkkali]

@GaiusBaltar: xDDD ja tak robię, bo mam wrazenie, że osoba, do której jadę się wtedy mniej wkurzy XD to silniejsze ode mnie

[Merkowsky]

@MirandaB: Mirki a 5 minut spóźnienia jest jeszcze akceptowalne? Ja się wiecznie tak spóźniam, choć kurde nie specjalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[GaiusBaltar]

@majkkali: Nie rób tak, proszę. Lepiej powiedzieć "nie wiem kiedy będę, postaram się najszybciej" albo wziąć google maps, i oszacować dokładnie, niż taką ściemę puszczać.

[GaiusBaltar]

@Merkowsky: Jak dla mnie nawet 2 godziny spóźnienia są ok, byle dać znać wcześniej. Istotniejsza jest komunikacja niż sam fakt spóźnienia.

[kemek]

@euklides: Wystarczyło na nich nie czekać. Nauczyliby się po jakimś czasie.

[euklides]

@kemek młodzi głupi, po 16 lat mieliśmy. Teraz miałbym w dupie czekanie na nich

[nochybaniebardzo]

@Szaka_laka: toleruje 5 minut spóźnienia. Dalej nie czskam. W każdym telefonie jest nawigacja i każdy jest w stanie dotrzeć na spotkanie co do minuty.

[wielq]

@Szaka_laka: to jak mój znajomy, jeszcze za czasów jak się ze znajomymi szlajalem, zawsze jak dzwoniliśmy to że już czeka pod blokiem itp. to raz podjechaliśmy pod niego, dzwonimy żeby wychodził bo jedziemy a on gada że on już stoi pod blokiem, no to my na to że my też. Chwila konsternacji i mówi to 10 minut i schodzę. Xd

[Kroshkar]

@GaiusBaltar: Mam podobny problem, umawiam się z kumplem, żeby CZEKAŁ na mnie punkt 15.40 żebyśmy się nie spóźnili. Podjeżdżam pod blok 15.41 - nie ma. Dzwonię i mówię, że jestem i czekam, a on na to, że już tylko buty ubierze i leci. Minęło 10 minut zanim przyszedł. I tak kilka razy z rzędu.
Teraz jak po niego jadę to dzwonię, że "wjeżdżam na twoje osiedle właśnie" a w rzeczywistości dopiero

[Szaka_laka]

@zbuczyn: Ej, ale od wrocławian proszę się odstosunkować, akurat wypadki chodzą po tramwajach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[AltCtrlSpace]

@Szaka_laka: ale ty ladnie mowisz do kobiety, kurde to dlatego moja mi mowi ze zawsze rozkazuje

[z.....n]

@Szaka_laka: kazdy się tak tłumaczy. Nawet ten co zbiorkomem nie jeździ :P

[deni28s]

@GaiusBaltar: plz, nie generalizuj
piszesz ludzie a myslisz kobiet ;]

[Lordon]

@bobikufel: Ja tak zawsze mówię XD

[Dlugi_1111]

@GaiusBaltar: To jeszcze nic. Kiedyś kumpela do mnie dzwoni czy może do mnie przyjechać bo jest w okolicy (mieszka w innym mieście), mówię dobrze za ile będziesz? ok 30 min. Zdążyłem obejrzeć film, przebrać się i zjeść obiad. Przyjechała po 2 godzinach xD

[Vielokont]

@GaiusBaltar: najlepiej to jest, jak o umówionym czasie ktoś dopiero wychodzi z domu i potem się dziwi, że czekający mają pretensje.