Jest taki gościu, co to na grupach dla spedytorów i przewoźników kreuje się na znawcę tematu i w ogóle co to nie on, z kim on nie pracował, jakiego to obrotu miesięcznie nie robi, ilu to klientów nie ma, a w ogóle to pracuje 3h dziennie i ma po uszy kasy. Ponadto nagrywa jakieś z dupy filmiki poradniki, organizuje jakieś wydarzenia z czapki typu "STRAJK PRZEWOŹNIKUW POLSKICH" etc.
Śmieszny fakt numer 1- miałem swego czasu ogłoszenie o pracy dla spedytora w zachodniopomorskim, ten typ wysłał do mnie swoje CV mimo, że jest ze Śląska bodajże. Oczywiście w CV napisane jakim to jest kozakiem, że prowadził swoje firmy itp itd. Zastanawiające było dla mnie, dlaczego ze trzy razy wysyła swoje CV do jakiejś gównofiremki z drugiego końca Polski, no ale mniejsza xD.
Śmieszny fakt numer 2- co gość #!$%@?ł dziś postem na jednej z grupek, to klękajcie narody xD. Wysłał auto zimą do Norwegii, z 2 łańcuchami. Generalnie to całość opisana na poniższych screeenshotach (drugi screen w komentarzu).
Krew mnie zalewa jak takie rzeczy widzę. Już kij w to, że robi z siebie znawcę, a generalnie to gówno ma pojęcie. Chodzi o to, że naprawdę w dzisiejszych czasach nie trzeba wiele żeby zweryfikować niektóre sprawy na przykład PRZED podjęciem zlecenia, ale po uj, lepiej wziąć zlecenie i działać na zasadzie JAKOŚ TO BĘDZIE.
Przez takich ludzi jak ten typ każdy przewoźnik w Polsce ma na start łatkę dziada, a za granicą robią wszystko żeby nam uprzykrzyć życie i utrudnić dostęp do rynku i szczerze mówiąc patrząc przez pryzmat tego typa ani trochę się im nie dziwię. Trzymam kciuki żeby się obsrał na fioletowo jak mu Norki wystawią rachunek za te łańcuchy i opony.
@Bakys: 70% co o nim napisałeś to są tylko i wyłącznie jego wymyślone fanaberie. Najbardziej zablysnal jak skarżył państwo że bezprawnie odcinkowy pomiar prędkości przetrzymuje dane
Przez takich ludzi jak ten typ każdy przewoźnik w Polsce ma na start łatkę dziada, a za granicą robią wszystko żeby nam uprzykrzyć życie i utrudnić dostęp do rynku i
@Bakys: nie. Za granicą robią wszystko, by nam uprzykrzyć życie, bo jesteśmy tańsi i psujemy rynek.
@Bakys: jakośtobędzizm to chyba jest niestety bardziej rozpowszechniony, niż Ci się wydaje.
Pracuje w branży elektryczno-budowlanej. Ilość robót, jakie nasz stary (wcale nie dziad, Rocznik 86, po wyższych studiach, więc powinien ten człowiek coś ogarniać generalnie) potrafi nachytać bez wgłębiania się i zastanawiania "czy na pewno mam sprzęt" to idzie w dziesiątki. Forsy miliony, więc zamiast kupić jakiś zadbany albo po prostu nowy sprzęt wziąć w leasing nasz stary kupuje jakieś
@Bakys: nie mierzę. Uważam, że to jest przyczyna, dla której nie lubią Polskich kierowców i dla której w branży transportowej UE odchodzi od jednej z podstawowych swoich zasad: wolności działalności gospodarczej na terenie całej Unii.
@Przypadkowy: problem polega na tym, że "złe" rzeczy łatwiej się zauważa i zapamiętuje. W czasie kiedy ten pajac tam stał przejechało tamtędy zapewne masa aut z Polski, będących w lepszym stanie technicznym i lepiej wyposażonych niż niejeden Niemiec itp., ale masz rację.
@buczubuczu: nie możesz zmienić roboty na jakąś w większej firmie? Ja już nigdy nie wrócę do pracy w januszeksie, chociaż pracuje w innej totalnie branży to patozachowania były na podobnym poziomie. Parę gorszy niby więcej ale jakim kosztem ( ͡°ʖ̯͡°) W dużej firmie jest za to spokój, pensja na czas płatne nadgodziny, sprzęt od ręki jak się #!$%@? itd...
@CzarnyOwiec: a chętnie bym zmienił. Ale trzeba coś sobą wnieść, więc póki co jest taktyka "nauczyć się ile się da, a potem #!$%@?ć". Jeszcze trochę, jak będzie ciągłe #!$%@? nami ponad siły to tym pieprzne i heja banana.
Jest taki gościu, co to na grupach dla spedytorów i przewoźników kreuje się na znawcę tematu i w ogóle co to nie on, z kim on nie pracował, jakiego to obrotu miesięcznie nie robi, ilu to klientów nie ma, a w ogóle to pracuje 3h dziennie i ma po uszy kasy. Ponadto nagrywa jakieś z dupy filmiki poradniki, organizuje jakieś wydarzenia z czapki typu "STRAJK PRZEWOŹNIKUW POLSKICH" etc.
Śmieszny fakt numer 1- miałem swego czasu ogłoszenie o pracy dla spedytora w zachodniopomorskim, ten typ wysłał do mnie swoje CV mimo, że jest ze Śląska bodajże. Oczywiście w CV napisane jakim to jest kozakiem, że prowadził swoje firmy itp itd. Zastanawiające było dla mnie, dlaczego ze trzy razy wysyła swoje CV do jakiejś gównofiremki z drugiego końca Polski, no ale mniejsza xD.
Śmieszny fakt numer 2- co gość #!$%@?ł dziś postem na jednej z grupek, to klękajcie narody xD. Wysłał auto zimą do Norwegii, z 2 łańcuchami. Generalnie to całość opisana na poniższych screeenshotach (drugi screen w komentarzu).
Krew mnie zalewa jak takie rzeczy widzę. Już kij w to, że robi z siebie znawcę, a generalnie to gówno ma pojęcie. Chodzi o to, że naprawdę w dzisiejszych czasach nie trzeba wiele żeby zweryfikować niektóre sprawy na przykład PRZED podjęciem zlecenia, ale po uj, lepiej wziąć zlecenie i działać na zasadzie JAKOŚ TO BĘDZIE.
Przez takich ludzi jak ten typ każdy przewoźnik w Polsce ma na start łatkę dziada, a za granicą robią wszystko żeby nam uprzykrzyć życie i utrudnić dostęp do rynku i szczerze mówiąc patrząc przez pryzmat tego typa ani trochę się im nie dziwię. Trzymam kciuki żeby się obsrał na fioletowo jak mu Norki wystawią rachunek za te łańcuchy i opony.
#bekaztransa #zycietruckera
Komentarz usunięty przez autora
@Bakys: nie. Za granicą robią wszystko, by nam uprzykrzyć życie, bo jesteśmy tańsi i psujemy rynek.
Pracuje w branży elektryczno-budowlanej. Ilość robót, jakie nasz stary (wcale nie dziad, Rocznik 86, po wyższych studiach, więc powinien ten człowiek coś ogarniać generalnie) potrafi nachytać bez wgłębiania się i zastanawiania "czy na pewno mam sprzęt" to idzie w dziesiątki. Forsy miliony, więc zamiast kupić jakiś zadbany albo po prostu nowy sprzęt wziąć w leasing nasz stary kupuje jakieś