Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Mega_Smieszek: miałem ziomka który kupował takie mleko, odgryzał końcówkę folii i na 2 podejścia wypijał całe.

Az mnie skręca jak sobie to przypomnę.

Nie chodzi o folie, a o smak mleka. Fuj!
  • Odpowiedz
@taki_tam_ktos: Dokładnie do takiego garnuszka. Przy okazji przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz. Pod domami i starszymi kamienicami w moim rodzinnym mieście stały takie drewniane "podstawki" na które co rano stawiano mleko w kankach. W latach 80. mleko przywoził chłop na wozie konnym, później jeżdżono traktorem.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ryhu: Ja z 5-6 lat wtedy miałem xd. Gdzieś jeszcze w okolicach 4 klasy podstawówki zdarzało mi się z babką iść po mleko na drugi koniec ulicy, bo tam ostatnie dwie krowy w mojej mieścinie były.

  • Odpowiedz
@rOyalFRosT: Ogryzki, odpady zgnite z osami robakami idzie na wycisk. Jak ktoś myśli ze nie jest tam dodawana chemia to jest w błędzie. Maszyny które mialem okazje naprawiać wyglądały jakby ich nikt nigdy nie mył, nawet powierzchownie.. ale to nic… słowa w reklamach ze tylko wyselekcjonowane owocowe tam trafiają to jedna wielka bzdura. Pozdrawiam
  • Odpowiedz