Wpis z mikrobloga

@yupitr: z reguły nie obchodzi, ale jeśli chodzi o petardy i fajerwerki jestem tego biernym uczestnikiem. Mogą sobie postrzelać te fajerwerki przez jeden dzień w roku ale po prostu wkurza mnie widok zasranych #!$%@? ulic i chodników tym szajsem przez następne dwa tygodnie. Uważam że jeśli ktoś chce się bawić w takie rzeczy to niech potem bierze odpowiedzialność i posprząta.
  • Odpowiedz
A co Cię to obchodzi na co ktoś wydaje swoje pieniądze?


@yupitr: Mnie na przykład obchodzi, jeśli dzban wydaje pieniądze na coś, co uprzykrza życie wszystkim wokół. I nie, argument "światełka ładnie świeca, jest duże BUM i prostaczki się cieszą z kolorów" nie jest argumentem usprawiedliwiającym zakup. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@SkeletonKing: Ja jeszcze jakoś tam potrafię zrozumieć fajerwerki, które dają jakiś tam efekt świetlny. Ale
  • Odpowiedz
@MrNeko: Po pierwsze jest chyba różnica pomiędzy szczekaniem pojedynczego pieska a zmasowaną akcją #!$%@? fajerwerkami. Po drugie o psy się najmniej martwię, one mają właścicieli, którzy sie nimi zajmą. Dużo gorzej z ptactwem i dziką zwierzyną, która nagle budzi się #!$%@? hałasami i światłami.
  • Odpowiedz