[daro1]

Uważam że wszelkie próby powstrzymywania się od masturbacji na czas dłuższy niż 7 dni to tak poważna sprawa że powinno się to odbywać tylko pod ścisłą kontrolą lekarza. Mam na myśli wszelkie przykre skutki uboczne. Organizm to jedna wielka fabryka różnych hormonów i substancji chemicznych. Tymczasem co ja czytam i oglądam na Youtube? A no to że o skutkach ubocznych i to bardzo przykrych mówi się i pisze wprawdzie dość często, jednak z drugiej strony równie często mówi się o zbawiennych skutkach nofapu. I weź tu bądź mądry. Opierać swoje decyzje na podstawie jakichś randomów z internetu albo tych co promują swoje kanały zamiast skorzystać z fachowej wiedzy lekarza. Kto to może wiedzieć czy nie zostaną zapisane jakieś leki? Jak już się bawicie w jakiś challenge kto więcej wytrzyma to przy okazji jeszcze mierzcie sobie regularnie ciśnienie i zróbcie sobie jakieś badania. Oby się potem nie okazało że będziecie musieli brać jakieś leki np. na nadciśnienie a to parszywa sprawa albo inne, bo podjęliście decyzję o takich zabawach za namową jakiegoś randoma z internetu. Oczywiście są tutaj plusy. Zwłaszcza że masturbacja może stanowić poważną przeszkodę i wręcz bardzo zniechęcać do znalezienia sobie dziewczyny. Tutaj popieram ale sam leczę się na nadciśnienie i nie pytałem lekarza co o tym sądzi ale wątpliwe bym był do tego nofapu zachęcany.

#nofap #nofapchallenge #przegryw

[JonBonesBlachowicz]

@daro1: iks de

[Szczuroskoczek_]

Uważam że wszelkie próby powstrzymywania się od masturbacji na czas dłuższy niż 7 dni to tak poważna sprawa że powinno się to odbywać tylko pod ścisłą kontrolą lekarza.

@daro1: a co jak ja się nie powstrzymuje, tylko zwyczajnie mi się nie chce?

[A.....1]

@daro1: YT to rak pod tym względem, sporo takich rzeczy jak nofap, diety czy poradniki parapsychologiczne, ludzie się stosują nie myśląc o konsekwencjach a to tak jakby zażywać leki na recepte pod dyktando randkowego youTube'a a nie lekarza.

[JonBonesBlachowicz]

@daro1: ogółem przed użyciem ulotki skonsultuj się konfubalntem konowałem lub z pionkiem sprzedającym pozitiwum... Propaganda ci zryła łeb

[daro1]

@Szczuroskoczek_: No ja myślę że tak profilaktycznie co jakiś czas należałoby spuścić z krzyża. W wieku 42 generalnie już to rozumiem bo wiem że się nie chce.

[Szczuroskoczek_]

@daro1: mam 26

[daro1]

@Szczuroskoczek_: To jak w tym wieku już się nie chce to co to będzie w moim wieku? Możliwe że to też kwestia odżywiania. Ja lecząc się na nadciśnienie już nie piję, zmieniłem dietę a do tego zauważyłem że nebiwolol który biorę wręcz poprawia potencję.

[Szczuroskoczek_]

@daro1: sport uprawiam, używek nie mam, alkohol rzadko. Moim zdaniem to dobrze, że mi się nie chce bo przynajmniej się nie męczę myśląc o tym

[daro1]

@Andi2991: Nie wiem co to właściwie ma na celu a mam wrażenie że targetem tej propagandy są przegrywy bez dziewczyny.

[Nero666]

@daro1 ale ciśnienie krwi a ciśnienie na ruchanie to dwa różne ciśnienia xD

Nie wale od bodajże 290 dni, tzn raz zwaliłem przez ten czas reszta to poucje. Żyje, mam się dobrze, krew 2x w tym roku oddana na HDK,.żadnych problemów ze zdrowiem, #!$%@? stoi. Nie widzę żadnych efektów ubocznych.

[daro1]

@Nero666: O to właśnie chodzi bo np. mierzę ciśnienie krwi co dzień a to może mieć istotny wpływ. A nawet jak ktoś jest zdrowy to też jest ważne bo właśnie masturbacja powinna chyba to ciśnienie regulować.

[Nero666]

@daro1 ciśnienie krwi poza odpowiednim trybem życia i dieta reguluje oddanie moczu między innymi

[SP_Alfa_Kilo]

Nie wiem co to właściwie ma na celu

@daro1: Cel jest bardzo prosty - chodzi po prostu o zerwanie z nałogiem masturbowania się. I mówiąc "nałóg" nie mam na myśli sytuacji, w której ktoś raz na jakiś czas udręczy zatrzymanego, żeby rozładować napięcie. Mówię o takich przypadkach, gdzie typy spędzają GODZINY na poszukiwaniu właściwego pornola, bo widzieli już praktycznie wszystko, aktorki porno znają po nazwisku, a klepią sobie dwa-trzy razy dziennie.

[daro1]

@SP_Alfa_Kilo: No to rozumiem ale wyjście z czegoś takiego zdecydowanie wymaga terapii od ścisłą kontrolą lekarza bo to widzę na prawdę poważna sprawa. Tymczasem typy próbują nie wiem na własną rękę? Są nawet aplikacje na smartfon pozwalające to rejestrować ile ktoś wytrzymał. Pornografia to rzeczywiście parszywa sprawa. Mnie się nie podoba przede wszystkim to że oglądając normalne porno wzbudza to ogromne pragnienia a najgorsze jest to jak się nie ma partnerki.

[SP_Alfa_Kilo]

wyjście z czegoś takiego zdecydowanie wymaga terapii od ścisłą kontrolą lekarza

@daro1: Na pewno dobrze by było, gdyby taki uzależniony ogarnął z pomocą specjalisty fundamenty swojego uzależnienia, bo jak wiadomo, nikt nie uzależnia się od czegoś tak po prostu. Zawsze to jest jakaś forma ucieczki, więc dobrze jest spróbować zrozumieć, skąd w ogóle bierze się przymus onanizowania się, co tam jest "pod maską". Jednak samo przerwanie takiego ciągu nie grozi jakimiś