Wpis z mikrobloga

Co się stanie jak ludzie przestaną spłacać kredyty, dajmy na to hipoteczne. Np. 20% posiadaczy kredytów nie placi bo raty są za wysokie, stracili pracę itp. jak bank jest w stanie wyegzekwować spłatę i odebranie nieruchomości? Nie wywalą wszystkich i komorników nie nałożą, raczej jakieś ugody, zmniejszenie rat albo zawieszenie kredytu? Bankom też nie na rękę jak mieszkanie jest puste i generuje straty.

#nieruchomosci #prawo
  • 29
  • Odpowiedz
@adrwas: Nie dojdzie do takiej sytuacji. Nie pojadą na wakacje, nie zmienią auta, będą jeść gorsze jedzenie, nie wymienią telefonu, ale ratę spłacą. Inna sprawa, że popyt przy takich stopach siądzie, bo zdolność będzie śmiesznie mała.
  • Odpowiedz
@adrwas: Jak przestanie płacić większość, to bank będzie w dupie, bo zostanie bez finansowania. Jak bank będzie w dupie, to zbankrutuje. Jak bank zbankrutuje, to Ci co płacili będą mieć umorzone kredyty. Czyli teoretycznie bogatszej mniejszości z kredytem na rękę jest nawet, żeby biedniejsza większość nagle przestała płacić i spuściła w kiblu bank. Musi to zrobić jednak grupowo, ponieważ pojedyncze przypadki będą ścigane i bank będzie z ludzi ściągał ostatni
  • Odpowiedz
@NielegalneKretowisko: tyle, że w USA oddawałeś kluczyki i dług miałeś z głowy, a bank musiał się głowić co zrobić z niesprzedawalną nieruchomością.

W Polsce natomiast jak bank wypowie ci kredyt, a wartość nieruchomości nie pokryje całkowicie kosztu kredytu, to naliczają ci adekwatny dług dodatkowy xD
  • Odpowiedz
@adrwas: Jak przejmie, to bank nie upadnie. Jak nie przejmie i bank upadnie jak #evergrande i sobie głupi ryj rozwali, to nie będzie miał kto egzekwować tych długów, więc będą umorzone. Dług to taki sam produkt jak samochód. Można go mieć, można go komuś sprzedać. Tylko jak masz samochód, który właśnie zaliczył poważny wypadek i wygląda na to, ze jest do kasacji, to mało kto będzie chętny go
  • Odpowiedz
@enten: Na tym też między innymi polega ryzyko banku, bo przecież gdyby nie ryzykowali udzielając pożyczek, to by dawali każdemu jak leci. Ale muszą sobie szacować prawdopodobieństwo spłaty w zmiennych warunkach ekonomicznych i mają od tego całe działy wysoce opłacanych ludzi.
  • Odpowiedz
@enten: to co jak się ugada wystarczająco dużo osób, że przestaje spłacać to bank upadnie i zostaną im długi umorzone. Myślę, że nikt nie dopuścić do takiej sytuacji i po prostu inny bank przejmie klientów. Chyba, że masz jakiś przykład, że takie coś jest możliwe?
  • Odpowiedz
to co jak się ugada wystarczająco dużo osób, że przestaje spłacać to bank upadnie i zostaną im długi umorzone


@adrwas: I to właśnie praktycznie nie jest możliwe. Po pierwsze kredyt biorą tysiące, dziesiątki tysięcy osób. Dotrzesz do wszystkich i przekonasz ich do buntu? Poza tym skąd weźmiesz listę? Bank przecież Ci jej nie udostępni. A po wtóre, jeśli masz z czego ściągać, to bank się Tobą zajmie. Siądzie na wypłatę,
  • Odpowiedz
ak bank jest w stanie wyegzekwować spłatę i odebranie nieruchomości?


@adrwas: komornik? niestety bankierzy w 2016 stracili tzw Bankowy tytułegzekucyjny.

Ciekawe ile lat bedziemy musieli jeszcze czekac na ucywilizowanie rynku hipotek, by oferowane były kredyty na stałej stopie i to na normalnych warunkach.
@mickpl:
  • Odpowiedz
Raty beda coraz mniejsza czescia ogolnych dochodow, bo zarobki rosna szybciej.


@petskelis: Tylko, że wzrost zarobków nie wynika ze wzrostu wydajności pracy tylko z presji inflacyjnej. To znaczy, że z raty może będą nico mniejszą częścią ogólnych dochodów, a jednocześnie coraz większą częścią dochodów do dyspozycji, czyli dochodów po odjęciu kosztów życia. Myślisz, że dlaczego banki coraz niżej oceniają zdolność kredytową?
  • Odpowiedz
W Polsce natomiast jak bank wypowie ci kredyt, a wartość nieruchomości nie pokryje całkowicie kosztu kredytu, to naliczają ci adekwatny dług dodatkowy xD


@Iskaryota:
Pke? Bank może pójśc do sądu, potem do komornika i egzekwować z np. nieruchomości. Nie ma żadnych długów dodatkowych. Masz oddać tyle ile pożyczyłeś (+ odsetki).
  • Odpowiedz
@eaxene: problem pojawia się gdy bańka pęka, stopy pójdą do góry i okazuje się, że nawet po sprzedaży nieruchomości zostaje ci jeszcze 200—300k do oddania

Nawet podpisujesz świstek, że zabezpieczasz kredyt całym swoim majątkiem, a nie tylko nieruchomością pod którą brana jest hipoteka. To osobiście uważam za patologię naszego systemu, ale brak prawdziwych kredytów ze stałą stopą też nią jest. Taka już magia bananowych republik ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
problem pojawia się gdy bańka pęka, stopy pójdą do góry i okazuje się, że nawet po sprzedaży nieruchomości zostaje ci jeszcze 200—300k do oddania


@Iskaryota: tak, ale to nie jest żaden dodatkowy dług. To jest cały czas to twoje pierwotne zadłużenie
  • Odpowiedz
ale czemu maja przestac placic?


@petskelis: Bo na przykład w czasach hiperinflacji to się po prostu opłaca. Zanim dojdzie do egzekucji komorniczej to inflacja może wpierdzielić większość zadłużenia,
  • Odpowiedz