Wpis z mikrobloga

@malinq: gdybyśmy byli w ustabilizowanej sytuacji to nie byłoby rozkmin, że próbujemy krańcowo zwiększyć sktuczeność szczepionki z załóżmy 80% o kilka punktów procentowych. Tylko by się pewnie brało 2 dawki za młodu i tyle. A teraz po prostu nie ma lepszych środków, nie ma jeszcze szczepionek na inne warianty, więc chwytają się wszystkich możliwych sposobów.
@jewgienij: nie ma tutaj odpowiedzi na moje pytanie więc nie wiem po co mi to wysyłasz.

Powtórzę, bo mogłeś się #!$%@?ć w akcji, wszakże jesteśmy tylko ludźmi.

Którą szczepionkę muszę odnawiać co pół roku? Nie która ma 3, 4 czy 8 dawek.
@jewgienij: założę, że nie rozumiesz mnie w dobrej wierze. Chodzi mi o szczepionki które w kółko trzeba odnawiać co pół roku. W przypadku błonicy, tężca czy polio po ustalonej liczbie dawek mam temat z głowy. W przypadku szczepionki covid sytuacja jest precedensowa.