Wpis z mikrobloga

mam wrażenie, że w obronie leasingow, gdzie ewidentnie wiadomo, że fury są do prywatnego szpanu to jak lwy stają tylko tacy co tak właśnie robią xD

Znam paru właścicieli potężnych firm, gdzie w leasingu mają corolle 1.6 i inne pospolite auta typu mondeo/ passat, albo jeżdżą prawie 20 letnimi W211 ;) żeby się pokazać przed kontrahentem to liczy się portfolio, a nie furą jaką przyjedziesz. Zresztą... Właścicieli firm budowlanych co obrotowy mają
  • Odpowiedz
@Stitch: No właśnie weź mi wytłumacz o co was pieką dupy, bo ja nie rozumiem. Limit amortyzacji to 150k. Możesz kupić za nawet 500k, ale odliczysz sobie koszty jakby kosztował 150. Nie wiem, chodzi o to, że w ogóle kogoś na to stać? Pomijam już to, że mało komu chce się bawić w jakieś kilometrówki, więc odlicza połowę vat i 3/4 od dochodowego.
No chyba, że wg was prywaciarzowi auto nie
  • Odpowiedz
  • 0
@svr_ ale ja nie mówię o furach za 150k i passatach/ a6, ktore w max opcji kosztują 300k tylko o wszystkich M5, Cayenne, 911 itp ( ͡~ ͜ʖ͡º)

ojciec jest prywaciarzem, ja doskonale wiem jak wygląda prowadzenie biznesu ;)
  • Odpowiedz
@dlaczego_nie: Powiedz to właścicielom firm transportowych xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
  • Odpowiedz
  • 1
@dlaczego_nie No i dobrze. Powinien być podatek przychodowy to by się skończyło bzdurne tworzenie kosztów i okradanie wrzucaniem prywatnych zakupów jako koszt firmy.
  • Odpowiedz