Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 223
Fajne to państwo, takie nie za opresyjne. 2 tygodniowa kontrola z PIP, gdzie dostarczyłem parę kartonów dokumentów, zakończyła się nałożeniem mandatów tylko i wyłącznie za przekroczenie czasu pracy kierowcy wg tachografu. I tak mamy mandaty po 100zł za przekroczenia o 2,5,7,9 etc minut

Dzięki Pan Państwo
#bekaztransa #zycietruckera #pracbaza
xspeditor - Fajne to państwo, takie nie za opresyjne. 2 tygodniowa kontrola z PIP, gd...

źródło: comment_1639467916kVpgZlYqSjaRVMCXIwQQjX.jpg

Pobierz
  • 95
@xspeditor: ale wiesz, że jak będzie dana za duża tolerancja, to będzie: "a to jeszcze skoczę na drugi parking, będzie bliżej". 2 minuty przekroczenia, też jest bezsensu, bo może być już na parkingu i z jakiegoś powodu nie mógł zaparkować. Wszystko powinno się opierać o tygodniowe zestawienia dodatkowo. Notoryczne przekroczenia powinny być karane nawet te 2 minuty, ale jeśli w tygodniu przeważnie kończy wcześniej ( ͡° ͜ʖ ͡°
@popmart: Wszelkie wątpliwości rostrzyga się na korzyść podatnika czy coś takiego ma ustawodawstwo kilku krajów :D Nawet przy przekroczeniu prędkości jest tolerka do kilku procent chyba.


@MarianoaItaliano: W Polsce jest, natomiast w Szwajcarii czy Holandii dostajesz za przekroczenie o 3km/h
To bierzesz to pod uwagę planując trasę a nie doliczasz ekstra


@kaaban: Ja nie tirowiec, ale niech cię złapie jakiś korek czy coś i już jesteś w plecy. 2 minuty to głupia zmiana świateł w sumie.

@MarianoaItaliano: Ale czas pracy nie oznacza, że masz pracować DOKŁADNIE tyle, tylko MAKSYMALNIE tyle. Czyli bierzesz margines błędu na nieprzewidziane sytuacje zamiast robić karpia że one nastąpiły
@kaaban: Masz oczywiście rację, tylko na dłuższą metę ten margines błędu kosztuje cię kupę pieniędzy bo wliczasz sobie to w koszty tylko potem my jako klienci też płacimy za wszystko kupę pieniędzy bo jakiś urzędas uznał że trzeba się #!$%@?ć o każdą minutę. Jakkolwiek jestem całkowicie za przestrzegania prawa pracy i tego typu rzeczami tak uważam że transport i tak ma wystarczająco dużo problemów i bez tak szczegółowych regulacji - co
@MarianoaItaliano: Cały myk polega na tym, że granicę gdzieś musisz postawić. Zrobisz plus 20 min go ludzie będą przekraczali o 12 i płakali ze to tylko 2 minuty. Potem w ten sam sposób 15, 20, 30 minut itd. Potem ci ludzie z przemęczenia powodują wypadki na drogach

Każda regulacja prawa pracy kosztuje "kupę pieniędzy". I co z tego, ma nie być urlopów bo przez to płacą wszyscy konsumenci? L4 do likwidacji?