Wpis z mikrobloga

Jak wyglądał u was ten moment w życiu, gdy zadaliście sobie sprawę, że się nigdy nie dorobicie, i że będziecie #!$%@?ć do końca życia?

Mój kumpel już się np. z tym pogodził, u mnie to jeszcze nie zacyknęło, ale powoli z podświadomości wyziera ta czarna myśl, że choćby nie wiem jak się starał to dorobienie się jest nie dla mnie. Nie mam do tego żyłki.

#pieniadze #przegryw #pracbaza #stulejacontent #depresja #polska #redpill #blackpill
  • 8
@Sruklilele: U mnie tak samo. Po prostu ograniczenia biologiczne, może jestem w miarę bystry, ale nie mam samozaparcia, zawsze słomiany zapał i problemy z koncentracją na dłużej, więc żadnych umiejętności, wymagających długotrwałego skupienia nie nabędę.

Mam ADHD i musiałbym brać metylofenidat to może bym się nauczył, ale pewnie i tak bym przy pierwszym niepowodzeniu się poddał jak zawsze.
@Ynfluencer: Do mnie chyba powoli to dochodzi, przynajmniej jeśli będę nadal mieszkać w polsce, dobrze zarabiam (według niektórych polaków jestem "klasą średnią" xD) a nie mam samochodu i wynajmuje mieszkanie bo nie mam bogatych starych, a jak już uzbieram na wkład własny to będę kredyt do końca życia spłacał, super klasa średnia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ynfluencer: metylofenidat polecam, ale jak bez niego masz problem z podstawami to raczej cieżko, on pomaga ogarniać uwagę w momencie działania, ale dlugoterminowo to raczej jakiś terapeuta by ci pomógł, początki najgorsze i mogą budzić te emocje co piszesz, potem rzeczy zaczynają się składać w całość i nowe rzeczy są dużo prostsze, a przynajmniej masz pewności więcej, bo niektóre rzeczy też były trudne do momentu aż zaskoczyło :P