Wpis z mikrobloga

Cześć, mam mały-duży problem z wilgocią w mieszkaniu na parterze. Przy remoncie wyszło, że praktycznie wszystkie ściany zewnętrzne plus niektóre ściany działowe mają wilgotne tynki na wysokość około 25cm. Był gościu z firmy zajmującej się osuszaniem i zmierzył poziom wilgtoności ( norma 40 ), u mnie ściany miały od 120 do 190.
Pomysł mam taki, żeby sprawdzić szczelność instalacji wewnątrz mieszkania czy to nie jest jakiś wewnętrzny wyciek który pompuje wodę w ściany.
Poinformowałem zarząd o ww. sytuacji i otrzymałem taką odpowiedź:

"Może to być spowodowane pociąganiem kapilarnym. Budynek nie ma
wykonanego drenażu czy pełnej izolacji ścian poniżej mieszkania gdyż
jest tam garaż podziemny a nie standardowy fundament.
2 lata temu remontowaliśmy tarasy ( co prawda z drugiej strony - od
wejścia do budynku ), ponieważ woda deszczowa przedostawała się pod
lokale i wypływała w garażu.
Jeżeli to nie jest przyczyną to jest jeszcze ewentualnie powodem złego
wykonania tynków maszynowych na ścianach przy oddaniu nieruchomości.
Potem ktoś ( pierwszy właściciel ) wykonał nową warstwę a ten stary tynk
maszynowy pozostał."

Jeśli instalacja będzie szczelna, chciałem zwrócić się do zarządu spółdzielni, żeby oni po swojej stronie sprawdzili izolacja budynku. Mam małe podejrzenie, że to może być przyczyną.
Macie jakieś pomysły co mógłbym jeszcze sprawdzić?

#remontujzwykopem #budujzwykopem
  • 14
  • Odpowiedz
@MMM22: z tego co piszesz to w miarę nowy budynek, powinien mieć izolację przeciwiwilgociową która nie dopuszcza do podciągania kapilarnego więc albo zepsute izolacje co jest mało prawdopodobne albo rzeczywiście jakaś rura pod podłogą ci cieknie i woda stoi powyżej izolacji przeciwwilgociowej
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@darek-jg dziwne jest to, że jak robiłem bruzdy w podłodze pod kable, to w randomowych miejscach na głębokości około 5cm było kompletnie sucho
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@darek-jg poza tym nie zgadza mi się to, że w okolicy końcówki listopada albo tego nie zauważyłem albo to nie było tak zaawansowane. W piątek skułem podłogę w łazience i pod niektórymi kaflami była delikatna warstwa wody. To by się nawet zgadzało, bo poprzednia właścicielka wspominała o wycieku z geberitu. Ale pod posadzka znowu sucho
  • Odpowiedz
@MMM22: piszesz o wylewce, ona pewnie leży na styropianie z mojego doświadczenia do 15cm grubości więc może być sucha. Jak masz możliwośc to spróbował bym wykuć dziurę by dostać się aż pod styropian i tam sprawdzić czy ściana zewnętrzna ma izolację i czy nie stoi tam trochę wody
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@darek-jg okej, jutro zrobię dwie dziury 30x30 przy ścianie zewnętrzej i przy ścianie wewnątrz mieszkania która jest najbardziej wilgotna
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@darek-jg ale żeby pośmiać się przez łzy, mąż właścicielki stwierdził, że to zapewne krzaczki które są przy elewacji ściany zewnętrznej. I to przyleganie do ściany powoduje przedostawanie się wilgoci...

Jeśli się okaże, że jest zepsuta izolacja budynku. Co mogę zrobić? Bo to raczej cześć wspólna i spółdzielnia powinna się tym zająć.
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@darek-jg tak czy inaczej dzięki za odzew, jutro będę informowac co wyszło. Bo jutro sprawdzamy szczelność i jakiś majster ze spółdzielni na podejść
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@darek-jg
@sobol86

Tajemnica rozwiązana, podczas bruzdowania pod kable, pracownik musiał uderzyć młotem w rurę od ogrzewania która była pod spodem...
Trafił idealnie w dwie rurki obok siebie, parę centymetrów od trójnika
  • Odpowiedz
@MMM22 mi kiedys cichopłuk zaczął przeciekać. Traf chciał, ze sciana zaczeła się pocić po wymianie liczników od wody. Biedny pan indtalator przychodził je uszczelniać kilka razy.
  • Odpowiedz