Wpis z mikrobloga

@Tommy__: ja mam w sumie to gdzieś, niech ma, nie życzę jej katastru. Zamiast tego społeczeństwo powinno zacząć wymagać od państwa stworzenia wielkiego publicznego zasobu mieszkań na wynajem. I to by uderzyło we fliperstwo, patodeweloperkę i januszy wynajmu.
tylko najbardziej żałosne w takich ludziach jest to, że oni wszystkiemu zawdzięczają sobie, swojej "ciężkiej pracy". Tak naprawdę to jest po prostu szczęście, czy dobre układy, wpasowanie się w trend, odpowiedni czas i miejsce.

Nic mnie tak bardziej nie denerwuje w ludziach jak gadają takie dyrdymały, że wszystko zawdzięczają "ciężką" pracą.


@stray_dog: Ale ta "ciężka praca" też w tym wszystkim występuje. Ogarnianie kilkudziesięciu mieszkań czy nawet dziwne operacje żeby do nich