Wpis z mikrobloga

#biznes #dzialalnoscgospodarcza #wlasnafirma
Mam problem natury etycznej. Przygotowywałem z kolegą produkt, firma jeszcze nie otwarta oficjalnie, jedynie profile na portalach społecznościowych. Prace w części za którą odpowiada ten kolega przeciągają się w nieskończoność. Dosłownie, przekazałam swoją część ponad rok temu i czekam. Zapewniał że zrobi swoje w miesiąc-dwa.

Wymyśliłem spin-off tego produktu, podobny ale łatwiejszy w produkcji, tańszy dla mnie i dla klienta. Sam sobie poradzę z jego wprowadzeniem. Robotę która miał zrobić mój kolega zlecę.

Czuje się niezręcznie z zostawieniem kolegi i robieniem tego na własną rękę. Dużo pracy i trochę kasy włożyliśmy w to razem.

Z drugiej strony wiem że on teraz będzie stoperem. Jeżeli mam jego prace zlecać a resztę ogarniać sam bo on się na tym nie zna to po cholerę mam się dzielić zyskami.

Nigdy więcej spółek,.
  • 9
przekazałam swoją część ponad rok temu i czekam. Zapewniał że zrobi swoje w miesiąc-dwa.


@tsstolik: Szpileczka na otrzeźwienie: zauważ że z drugiej strony, wygląda na to, że po Twojej stronie też nie było większego zaangażowania, skoro przez 10 miesięcy opóźnienie nie stanowiło dla Ciebie poważnego problemu.

Najpierw pogadaj z nim jak z człowiekiem... Może zrobił swoją część na tyle na ile się dało? Serio, niedoszacowanie x5 przy małym doświadczeniu i jakiś
@tsstolik: w sumie potwierdzam słowa @crawler: przez ( 20 lat () ) obserwowania przeróżnych spółek ( kolega z kolegą, rodzinne itp ), z 80% się rozpadło, więc nie licz na długą i owocną współpracę.
@PaaD jesteśmy bez przerwy w kontakcie. Cały czas występują bliżej nieokreślone problemy techniczne. Prywatnie wiem że gość poprostu nie ogarnia się ze swoim życiem. Sytuacja prywatna nie pozwala mu zająć się czymś innym.

@Trelik nie mam dla niego żadnych zadań w tym projekcie. Na razie będę one Man army.