Wpis z mikrobloga

@LetMeStay: Tez bym poszedł w sexworking gdybym był kobieta. Ofc nie w bezpośredni sexworking, ale onlyfans itp to przecież jest izi kasa, a o to w życiu chodzi żeby się nie narobić a zarobic. Wcale nie mam za złe babom które się na coś takiego decydują
  • Odpowiedz
@LetMeStay: pokazywanie / dawanie dupy za kasę to sexworking, przecież trzeba nazwać po imieniu, jest to zwykła prostytutka a nie.
Poza tym nie trzeba wszystkich wrzucać do jednego worka, są też takie kobiety co się szanują, no ale lepiej siedzieć w internecie i narzekać jakie to życie jest okrutne i nikt Cie nie chce, nie zapominając o tagu przegryw.
  • Odpowiedz