Wpis z mikrobloga

@janekhe: to co sam napisałeś jest kluczowe

mam tak od kilku lat co jakies kilka moesiecy moze pol roku

Brzmi jak przewlekłe zapalenie prostaty, stamtąd co pewien czas przeskakuje na pęcherz/cewkę. W razie czego furagina pomoże doraźnie bo jest bakteriostatyczna, ale nie bakteriobójcza, więc Cię nie wyleczy.
Ogarnięty urolog + posiew + dłuższe branie antybiotyku i się z tym pożegnasz.
@janekhe miałem podobnie. Było to zapalenie pęcherza.
Byłem u chirurga, sprawdził nerki pod usg ale nic nie wypatrzył. Kazał pić wode Jana i piwa zeby to wypłukać.
Kupiłem wode Jana, wypiłem piwo. Sikac się chciało jak cholera a tu się nie da. Promienowalo wszystko na nerki. Dostałem chyba też przy tym kolki nerkowej.
Zdecydowałem się w końcu z tego bólu pojechać na sor.
Przyjęli mnie w miarę szybko, wywiad, jakieś badania wstępne