@Kevin00: moi znajomi na studiach jak byli w czsrnej dupie a musieli oddac sprawka z laborek. To uszkadzali pliki o wysylali. Profesor niemogl ich ortworzyc i zawsze mieli te 2 dni wiecej czasu zanim profesor sie skapnal ze plik uszkodzony.
@kodecss: Tez tak robilam xD Myślałam, ze jestem sprytna a profesor po ćwiczeniach mnie zatrzymał i powiedział że co roku 1-2 studentów tak robi dlatego dla nich zawsze na zaliczenie przygotowuje specjalny zestaw pytań xD
Na egzamin wiec sie obkułam jak szalona, zarwałam kilka nocek i umiałam więcej niż na każdy inny przedmiot. Pytania dostałam takie same. A typ się dosłownie śmiał jak oddawałam kilka stron a4 zapisanych po egzaminie, bo
@przegralamzycie: No mnie coś takiego nie spotkało, ja zawsze wolałem wszystko oddać w terminie, żeby mieć potem więcej "wolnego czasu" a nie poprawki.
@E-Seven: np. otwierasz byle jakiego excela i zapisujesz go jako excel. Zmieniasz format plików na .pdf, robi się PDF ale przy otwieraniu wyskakuje że jest uszkodzony.
@E-Seven: otwierali np pdfa w notatniku i usuwali kilka znaków @kodecss: u mnie byli tacy prowadzący co nawet uszkodzony plik umieli ocenić, wysyłało się byle co i maszyna losująca przydzielała ci ocenę
To jest norma xD ale najlepsze jak kiedyś mieliśmy wysłać projekt który musieliśmy zrobić w jakins starym juz nieuzywanym programie to ja kompletnie nie wiedziałem jak sie zabrac, bo bylo pelno bleodw. Wysłałem dostalem 5, kumpel który mówił, że wszystko mu działało dostal 3 xD
@przegralamzycie: klasyczek xD Mnie kiedyś przyłapał na leceniu w kulki z wytrzymałości na PKM II. Oczywiście nastraszył mnie, że normalnie przepisuje na wykład od 4 a jak ładnie ktoś poprosi to nawet 3 wpiszę ale mi powiedział: O TAKI #!$%@? A NIE BĘDZIE PRZEPIS OD 4. BEZ 5 NIE PODCHODŹ Ostatni projekt #!$%@?łem jak #!$%@?, każdą #!$%@? rzecz liczyłem od nowa na dwa sposoby. 60 stron wraz z rysunkami. Byłem obkuty,
Na egzamin wiec sie obkułam jak szalona, zarwałam kilka nocek i umiałam więcej niż na każdy inny przedmiot. Pytania dostałam takie same. A typ się dosłownie śmiał jak oddawałam kilka stron a4 zapisanych po egzaminie, bo
@kodecss: u mnie byli tacy prowadzący co nawet uszkodzony plik umieli ocenić, wysyłało się byle co i maszyna losująca przydzielała ci ocenę
@przegralamzycie
To jest norma xD ale najlepsze jak kiedyś mieliśmy wysłać projekt który musieliśmy zrobić w jakins starym juz nieuzywanym programie to ja kompletnie nie wiedziałem jak sie zabrac, bo bylo pelno bleodw. Wysłałem dostalem 5, kumpel który mówił, że wszystko mu działało dostal 3 xD
Ostatni projekt #!$%@?łem jak #!$%@?, każdą #!$%@? rzecz liczyłem od nowa na dwa sposoby. 60 stron wraz z rysunkami. Byłem obkuty,