Wpis z mikrobloga

@caramilla: > Wydałam mnóstwo pieniędzy, bo za wiele rzeczy (wszelkie dodatki, makijaż, fryzjer, wieczór panieński w hotelu) musiałam zapłacić sama. Nie jest tak kolorowo, jak inni myślą

Bierze ślub i zdziwiona, że trzeba wydać pieniądze. Mogła przecież pójść nieumalowana, bez ułożonej fryzury i nie organizować wieczoru panieńskiego. To jest chyba oczywiste, że za takie indywidualne sprawy produkcja nie będzie płaciła.