@Bestia_z_Wadowic_37: Bo nie ma ich komu budować i brakuje niebieskich kołnierzyków - sprawdź ile za godzinę bierze dekarz, hydraulik, mechanik, stolarz itp. Często deklasują swoich biurowych kolegów - a jak na takim mieszkaniu masz kilka tysięcy roboczogodzin to się sumuje na spadającą siłę nabywczą typowego pracownika biurowego którym każdy chce dziś być. Kiedyś nie było nic prostszego niż znaleźć młodego i silnego chłopa do noszenia cegieł na budowie, dzisiaj to
@Bestia_z_Wadowic_37: 1. Masowa migracja do miast. Na wsiach są działki budowlane w cenie pensji programisty. Kiedyś jeden Mirek napisał że nawet jak w Polsce zostanie 10 milionów ludzi to wszyscy zjadą się do Warszawy. 2. Traktowanie MKW mieszkania w dobrej lokalizacji jako BTC. Mam wrażenie że sporo mieszkań w Polsce jest kupowanych już nie jako wynajem ale tylko dlatego że kupujący wierzą że w razie potrzeby sprzedadzą to komuś drożej.
@Bestia_z_Wadowic_37: To proste, ten pan z obrazka robi że pieniążków przybywa bardzo szybko, a im więcej pieniążków tym mniej one warte i wszystko droższe
@Bestia_z_Wadowic_37: + zagraniczne fundusze inwestyycjne kupujące osiedla pod wynajem
Mam nadzieję że kiedyś wejdzie kultura full remote i te mieszkania w dużych miastach będą mniej warte niż własny dom z ładną działką z dobrym dojazdem na wsi
@Bestia_z_Wadowic_37: Bo tam gdzie ceny naprawdę mocno rosną (duże miasta i okolice) zagęszczenie ludności rośnie. Ludzi jest coraz mniej, ale dotyczy to wsi głównie.
@Bestia_z_Wadowic_37: Problem w tym, że niekoniecznie mieszka mniej skoro ściągamy na potęgę imigrantów.
Rozbrajająco bezczelny w dyskusjach o cenach nieruchomości jest fakt, że unika się jak ognia tematu imigrantów i ich wpływu na kształtowanie popytu na rynku najmu i zakupu - co bezpośrednio przekłada się na ceny. Myśmy w ciągu zaledwie 6 lat wpuścili tutaj nieoficjalnie ok. 2 milionów ludzi. To jest zatrważająca liczba.
@Bestia_z_Wadowic_37: Ludzie i firmy legitnie spekuluja mieszkaniami. Osiągneliśmy taki poziom neo-kapitalizmu że niedługo trzeba będzie wprowdzić komunizm żeby nas uratować XDDDD
Masowa migracja do miast. Na wsiach są działki budowlane w cenie pensji programisty.
@Assailant: przy czym mówisz o wsiach które mają z 100 kilometrów do jakiegokolwiek miasta, tak to nawet 30 kilometrów od miasta działka potrafi spokojnie kosztować 100k+
@Bestia_z_Wadowic_37: W Hiszpani było identycznie wielki bum budowlany przyszli socjaliści i teraz po dziesięciu latach mają puste pobudowane osiedla oraz 1/4 młodych bezrobotnych
@Bestia_z_Wadowic_37: w liczbę mieszkańców nie wliczając się pracujący Ukraińcy i gdyby nie oni to by to serio jebnelo. A z drugiej strony muszę gdzieś wynajmować
@Bestia_z_Wadowic_37: sa takie korpo jak blackstone, ktore masowo skupuja nieruchomosci na calym swiecie, stoja one puste i tez przez to wartosc rosnie - chodzi o to zeby ludzie ktorzy wplacaja pieniadze do pension fundow widzieli ciagly wzrost. To jebnie predzej czy pozniej.
źródło: comment_1638191973tYQQ5xNPBaPeAjzunPAaRL.jpg
Pobierz1. Masowa migracja do miast. Na wsiach są działki budowlane w cenie pensji programisty. Kiedyś jeden Mirek napisał że nawet jak w Polsce zostanie 10 milionów ludzi to wszyscy zjadą się do Warszawy.
2. Traktowanie MKW mieszkania w dobrej lokalizacji jako BTC. Mam wrażenie że sporo mieszkań w Polsce jest kupowanych już nie jako wynajem ale tylko dlatego że kupujący wierzą że w razie potrzeby sprzedadzą to komuś drożej.
źródło: comment_1638201851OZOZonDUdrWW3RL6VDctFf.jpg
PobierzMam nadzieję że kiedyś wejdzie kultura full remote i te mieszkania w dużych miastach będą mniej warte niż własny dom z ładną działką z dobrym dojazdem na wsi
@Phallusimpudicus: które się zbudują albo nie za 5 lat xd
Rozbrajająco bezczelny w dyskusjach o cenach nieruchomości jest fakt, że unika się jak ognia tematu imigrantów i ich wpływu na kształtowanie popytu na rynku najmu i zakupu - co bezpośrednio przekłada się na ceny. Myśmy w ciągu zaledwie 6 lat wpuścili tutaj nieoficjalnie ok. 2 milionów ludzi. To jest zatrważająca liczba.
@Assailant: przy czym mówisz o wsiach które mają z 100 kilometrów do jakiegokolwiek miasta, tak to nawet 30 kilometrów od miasta działka potrafi spokojnie kosztować 100k+
@Assailant: jezeli liczba nowych mieszkan bedzie rosla w takim tempie, to jesli beda chcieli komus opchnac, mieszkanie beda musieli spuscic z ceny
może jakieś krzaki nad głębokim rowem są tanie dzisiaj xd